To wszyscy są lewusami i nieudacznikami w Ostrowcu?100zł może to i niezła stawka.Ale nie wiem czy ktos zwas ma pojecie jak wygląda praca przy wisniach przy otrząsarce i co sie dzieje potem i le godzin pracuje sie po otrzesaniu wiśni noszenie i układanie skrzynek ,wyjazd na skup tam rozładunek ,potem przyjazd . do gospodarza i jakies drobne prace.Czyli jak wychodzi sie z do pracy rano 0 7.00 konczy sie 0 24.00 albo i pózniej zalezy od kolejki na skupie.Pracowałem tak przez dwa tygodnie (z pracy wziołem urlop).tak wiec sto złotych to tak dużó?tak wiec znam ten bół .najgorzej jest własnie w tych terenach sienna i okolic to porażka
No to się wyjaśniło jaka praca za jakie pieniądze.Ps Cena wiśni na skupie nie interesuje pracownika.
dniówka to 8 godzin w tym przerwa 15 minut na posiłek a ile daje wody mineralnej,kalkulatorek pokazuje ze daje 12,50 na godzine .Nie za wiele,za 3 dychy na godzine moge jechać.
W tej chwili cena wiśni w skupie to ok 0,80 zł , więc czego się spodziewacie?
Jak przyjadą ukraińcy i wezmą tą robotę to będzie, że psują rynek pracy, hehehe...
Niech biorą,komu to przeszkadza.
Ja jako kobieta podjęłabym taką pracę. Pracowałam w wolnym czasie przy zbiorach różnych owoców, więc zaskoczenia raczej by nie było. A za dwa tygodnie wychodzi prawie minimalna krajowa. Dla mnie to dużo.
to nie moze sobie Pani poszukać pracy z ubezpieczeniem i umową.Aniedaj Boże jakiś wypadek i kto pokryje pani leczenie .pracodawca z sadu ,chyba to nierealne.to takie poniżające iśc do kogoś do sadu pracowac w złych warunkach lokalowych bez zadnych świadczeń i tak jak niektórzy wiedzą od rana do wieczora.Nigdy
Lepiej zebrać w mopsie zaslaniajac sie 10 letnim dzieckiem ze male
Do 15:30 Pracowałam na własną odpowiedzialność, podczas wakacyjnych przerw na studiach. Zarobki były dużo lepsze niż obecnie, bo cena skupu owoców była dużo wyższa. Przy aktualnej cenie też się opłaca. Tak jak ktoś wcześniej napisał, za 20 dni wychodzą 2000 tys. W Ostrowcu pensja to najczęściej minimalna, niezleznie czy praca jest fizyczna czy umysłowa, niekiedy przy wydłużonym czasie pracy.
najlepiej leżeć nic nie robić.
Nie każdy żebra jak ty. Ja nic z mopsu nie biorę a le za parobka nie chciałabym być u nikogo. Mam swoją ziemię, uprawiam co chce a jak tanie to też załamana nie jestem. A ty do mopsu pewnie znasz drogę, ja nie.
15:30 księżniczka na ziarnku grochu:)
Niemów nigdy 15:30 bo możesz jeszcze ziemniaki w popiele piec i brukwia przekąszac niewaidomo jakie będa czasy
Nastepna sprawa kobiety raczej sie nienadaja do takiej pracy,jest cięzka ja np.lubie ciężka i ekstremalna pracę lubie sie sprawdzac drażnia mnie niezaradne ciepłe kluchy i lewusy
Tak to wygląda w wydaniu Pana Barei,jesli ktos lubi pracować za free.
15.30, pisze się " A nie daj Boże". Początek wpisu z małej litery. Po kropce z małej litery. A na końcu po kropce już z dużej. Tragedia. Z taką pisownią to tylko do pracy w sadzie.
Sorry, nie "pisze się", tylko "powinno być napisane".