bardzo mądra wypowiedź, szkoda że takie się nie pojawiaja częściej
Feee to może sobie kilku zaproś do siebie tych panów o szarej karnacji i będziesz ich uczył pacierza .
Jeżeli kogoś, kto przeciwstawia się islamizacji Polski i Europy oraz totalnej zagładzie cywilizacji europejskiej, kogoś dla kogo ojczyzna przedstawia wartość nadrzędną nazywa się rasistą, to z wielkim zadowoleniem muszę przyznać że również jestem rasistą.
Reakcja nieadekwatna do czynu.Zabić za cos takiego.....to przerażające.Powinni ponieśc najwyzsza karę.
Co nie zmienia faktu że chodzi tu o złodzieja, po co szedł kraść? A że reakcja nie powinna być taka to inna sprawa.
17:15 i ja :-)
Chyba najlepszy komentarz do tej całej szopki:
http://www.repostuj.pl/main/post/bitwa-o-kebab-puchalke
I druga ciekawostka:
http://natemat.pl/198313,dawaj-ku-wo-te-jedzenie-ciapaku-na-kolana-i-do-pana-kupowal-kebab-w-elku-tuz-przed-bojka-teraz-pisze-jak-bylo
Relacja naocznego świadka sylwestrowej tragedii w Ełku rzuca nowe światło na to, co się tam zdarzyło w ostatnich minutach roku 2016. "Mam nadzieję, że to, co zaobserwowałem, pozwoli spojrzeć na tę sprawę z innego punktu widzenia, może cięższego dla patriotycznego polskiego umysłu, lecz chyba tego właściwszego" – tak kończy swoją wstrząsającą relację.
ADVERTISEMENT
Daniel Janczyk swoją opowieść na Facebooku rozpoczyna od deklaracji, że jest zwolennikiem ograniczania napływu uchodźców do Europy i przeciwnikiem polityki Berlina i Paryża w tej kwestii. Podkreśla jednak, że to, co widział w lokalu "Prince Kebab" w Ełku w sylwestrowy wieczór, przedstawia racjonalnie i obiektywnie. Tragedia rozegrała się około godziny 22.00, mieszkaniec Ełku był tam około 20.00. Gości wówczas było wielu, a wśród nich kilka pijanych osób.
"(...)posyłali raz po raz obraźliwe słowa w kierunku pracowników. Jakie? Ano np. "Dawaj kur*o to jedzenie, tylko nie pluj, bo ci tym mordę wysmaruję", albo "Ciapaku na kolana i do pana”. Mimo tych uwag, pracownicy w milczeniu pracowali dalej".
Mieszkaniec Ełku opisuje dalej, że wokół było bardzo głośno i cały czas pod kebabem wybuchały petardy. Obsługa zachowywała się spokojnie i kulturalnie, ale pracownikom lokalu napięcie też się udzielało.
W pewnej chwili zauważyłem, że jeden z pracowników, nie wytrzymując już chyba nerwowo tej sytuacji, wyszedł na zaplecze, skąd powrócił dopiero po dłuższej chwili, najwidoczniej musiał ochłonąć.
Pan Daniel kupował jedzenie na wynos. Kupił i wyszedł. I - jak pisze - po tym, co zobaczył, nie dziwi się, że zdarzenie miało taki finał.
Ja w przeciwieństwie do większości z was, nie widzę w mordercy obcokrajowca, Araba, lecz człowieka, któremu, obrażanemu i szykanowanemu, puściły nerwy. Zrozumcie też, że ja go nie bronię, absolutnie, stwierdzam wyłącznie fakty. Rozumiem doskonale, że łatwiej przyjąć postawę w której Polacy są męczennikami, a obcokrajowcy najeźdźcami i agresorami. Jednak - jak to w przyrodzie - akcja rodzi reakcję: nie byłoby zaczepek, nie byłoby tak tragicznego końca.
Mieszkaniec Ełku swoją relację kończy stwierdzeniem, że Tunezyjczyk, któremu postawiono zarzut zabójstwa, oczywiście powinien zadzwonić po policję, a nie samemu sięgać po nóż. I oczywiście, że za to, co zrobił, powinien zostać skazany.
Na karę zasłużył jednak bezapelacyjnie. Szkoda młodego, ludzkiego życia. Niech ofiara spoczywa w pokoju. Mam nadzieję, że to, co zaobserwowałem, pozwoli spojrzeć na tę sprawę z innego punktu widzenia, może cięższego dla patriotycznego polskiego umysłu, lecz chyba tego właściwszego.
puki co to linia obrony ciapatych niczym nie poparta , a jesli okaże się kłamstwem rodzina powinna wyłowić takich jak ty wziąć adwokata i za pomówienie zerwać wam z tyłka w ramach odszkodowania ostatnie kalesony.
A ten świadek to taki sam jak ten anonimowy z tefałenu?
natemat?Podaj jakieś wiarygodniejsze żródło a nie tego parówkowca
Taki z niego świadek, że nawet godziny w jego relacji się nie zgadzają...
Co ci się znowu nie zgadza? Co tam znowu prawicowi dziennikarze śledczy ustalili, by czytelnicy wiedzieli co myśleć o tej sprawie? Bo widziałem już głosy, że to bydło pod kebabem rzucające kamieniami to lewacka prowokacja...
Gdyby kobiety pracujące w supermarketach i nie tylko tak nerwowo reagowały na każde chamskie zachowanie klientów to codziennie było by duuuuuuuuuużo trupów.
Jest różnica między chamskim zachowaniem i regularnym nękaniem, groźbami i wyzwiskami na całego. A tu ciekawostka, prawicowa prasa ma już winnego - gry wideo!:
http://www.spidersweb.pl/2017/01/gry-komputerowe-kebab-elk.html
No i zaczyna się...
http://www.gazetawroclawska.pl/wiadomosci/a/rasistowskie-ataki-we-wroclawiu-i-legnicy-pobity-banglijczyk-i-wybita-szyba-w-restauracji-kurda,11652008/
W Ełku chłopaki równie nie próżnują - mścić się na dziewczynie, brawo... Hitlerowcy też stosowali odpowiedzialność zbiorową i rozstrzeliwali całą wioskę za każdego zabitego, od razu widać skąd wyrastają korzenie naszych dzielnych brunatnych "obrońcuf".
http://pikio.pl/polacy-zemscili-sie-na-dziewczynie-tunezyjczyka-z-elku/
gościu z 18:02 - "Pan Daniel kupował jedzenie na wynos. Kupił i wyszedł. I - jak pisze - po tym, co zobaczył, nie dziwi się, że zdarzenie miało taki finał."
Nie twierdzi, że był świadkiem morderstwa, po prostu opisuje jak polacy prowokowali kebabiarzy.
Człowieku,to był sylwester i w każdym pubie czy barze było głośno i te jego przypuszczenia można by przypisać że coś wisi w powietrzu każdemu miejscu w kraju.