"Prawda jest taka, że na terenie takiego miasta jak Ostrowiec powinien być jeden zarządca odpowiedzialny za wszystkie drogi na terenie miasta, wtedy jedna osoba była by odpowiedzialna za stan naszych dróg i chodników." tylko że to już nie leży w kompetencji prezydena miasta żeby takie coś zrobić lecz w sejmie milosciwie nam panującym...też jestem takiego zdania że w mieście powinno wszystko należeć do miasta a tak to zarządców 4 i mimo że miejskie chodniki w miarę uszorstnione to i tak oberwie się za wszystko miastu.
Taki rząd wybraliście taki macie.I dobrze wam tak.
Tak to wszystko racja,tylko jezdzac z podniesionym plugiem i tak spalaja paliwo ,wiec gdzie tu sens i logika?
Czy jeśli jeden sąsiad poprosiłby Cię o odśnieżenie przed jego ogrodzeniem i ustaliłbyś z nim , że Ci za to zapłaci określoną kwotę, to idąc Waszym tokiem myślenia w ramach tej ceny odśnieżyłbyś całą ulicę wzdłuż ogrodzeń wszystkich sąsiadów , czy tak? Przecież i tak machasz łopatą :)
Jest jeszcze taka opcja ze akurat nikt mu nie płaci za odśnieżanie tej ulicy i ma podniesiony pług bo jedzie odśnieżać gdzie indziej.
może zacznijmy z innej strony -mamy pług,firma x zleciła mi odsnieżanie 5 ulic nie koniecznie przyległych do siebie czy przemieszczając się na inną ulicę mam opuścić pług?? jak za nią inna firma wzieła pieniądze..może i nie logiczne ale prawdziwe,tak to jest jak jest za dużo zarządców.
jak cała kasa poszła na w polną...dziure
Jacy włodarze takie ich osiągnięcia.
Wszystko co piszecie to prawda i zgadzam się z tym. Jestem natomiast bardzo mile zaskoczona reakcją kierowców na pieszych którzy niejednokrotnie zamiast chodnikiem idą uliczkami ( oczywiście nie tymi głównymi ;-) ale bocznymi osiedlowymi) bo inaczej się nie da. Byłam świadkiem wczoraj kilku takich sytuacji, gdzie zanim pieszy zorientował się że tuz za nim jedzie samochód, kierowcy spokojnie, bez nerwowych ruchów i używania klaksonu jechali powolutku. Bardzo mi się to spodobało, bo jeśli będziemy w stosunku do siebie życzliwi, pomocni i wyrozumiali to nawet zaspy nie będą takie uciążliwe :-). Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło.
Rowniez zgadzam sie z tym co tu piszecie, a wiecie co jest najgorsze? Jak plug dojezdzajacy do skrzyzowania w ksztalcie litery T, wjezdza powiedzmy w lewa strone, a zeby pojechac w prawo, trzeba sie przedrzec przez sciane sniegu, ktora na srodku ulicy zostawil plug. Juz w kilku miejscach sie z tym spotkalem. Jak jeszcze snieg nie jest zmarzniety to pol biedy, ale jak ostatnio padal deszcz i to wszystko zamarzlo, to trzeba bylo jezdzic na okolo, bo chcac sie przez to przedrzec, mozna bylo polamac zderzak. Rozumiem, ze Ci co jezdza plugami maja placone za okreslone ulice, ale zostawianie takiego czegos na drodze to juz chamstwo. Juz mogl chociaz na chwile cofnac i przejechac po tym kolami. Ale coz, maja placone za robote, a nie za myslenie.
co tu się czepiać drogowców jak sól drogową ... zjedliśmy kilka miesięcy temu....
zostawilem samochód na parkingu, jestem 200 km od Ostrowca, co mam zrobić, wracac?