KTOŚ PRAKTUKUJE DRODZY PANOWIE?
Ja na pewno nie. Stosuje z żoną naturalne metody i jest OK.
he he he he naturalne metody he he he he czyli żadne he he he
No naturalne to szklanka wody zamiast...100% skuteczności.
naturalne to watykańska ruletka.
I teraz niech faceci stosują taką antykoncepcję jak chcą ,,,,,,,,,,,,,
tylko naturalne reszta to syf!
Jak facet ma jaja tam gdzie powinien , to nigdy swojej kobiecie nie pozwoli się truć. Jeżeli nie zależy mu na swojej partnerce to pozwoli jej , a nawet będzie nakłaniał na antykoncepcję. My stosujemy naturalne metody i jakoś przedszkola w domu jeszcze nie mamy.
Tara13, problem w tym, że takich facetów jest coraz mniej, zresztą widać to po wpisach na tym forum i to nie tylko w tym wątku. My też z powodzeniem stosujemy naturalne metody od wielu lat. Mamy jedno dziecko i teraz myślimy nad drugim. Pozdrawiam ;)
A co tu facet ma do pozwalania ? On to sobie może...jak zaliczy się wpadkę to kobieta musi brzuch dźwigać i potem cierpieć przy porodzie . Mój organizm i to ja wybieram , w tych sprawach nie może mi nic narzucać.
przecież nie trzeba od razu się truć np.tabletkami mozna spirale założyć
Masz racje gościu 17;15 takich mężczyzn to już nawet ze świeczką trudno znaleść,ja mam to szczęście , jak i nieliczne kobiety. Mało tych prawdziwych , teraz to same fajtłapy i niedojdy męskie. Pozdrawiam tych wspaniałych prawdziwych PANÓW.
Jestes troche w bledzie ale to Twoje zdanie 1 sprawa to malo ktory facet namawia swoja partnerke do tabletek czy innych plastrow 2 to dziewczyny same sie na to decyduja dlatego ze chca przez pewien czas poszalec do bolu nie czekac na dni plodne nieplodne tylko najdzie ochota to wskakuje na faceta i zabawa :-) czasem chcica lapie w najmniej oczekiwanej sytuacji kazda dziewczyna i chlopak powinien o tym wiedziec :-) nie znasz miejsca ni czasu a juz nie wspomne co sie dzieje jak chlopak z dziewczyna sa ze soba ponad rok i sie rozdziewiczaja razem :-) kroliki w okresie rui im nie dorownaja :-) wszystko kwestia gustu nastawienia i wlasnego nie narzuconego zdania :-) milej zabawy
o rany! przeciez my jesteśmy ludźmi, ponoć z pewnym poziomem inteligencji. Jak można nie zapanować nad tym , tylko bzykać się jak króliki gdzie popadni i z kim się da. No nie , ja tego nie rozumiem , mnoże jestem zacofana. Sory .
Nikt nie pisał że z kim się da. Nadinterpretujesz.
Nadinterpretacja jest najlepsza bronia kiedy nie ma sie argumentow ;) mi chodzilo wlasnie o pare ktora jest razem ;) a nie panienke ktora co sobota bzyka sie z innym w dyskotekowej toalecie no ale jak kto woli :-D
oj na tych dniach płodnych czy nie,naturalnych metodach, można się przejechać...a co do stosunku przerywanego to nie zbyt on dobrze wpływa na mężczyzn,jakoś powiało średniowieczem w tym wątku...ale może i dobrze w końcu niż demograficzny to może coś się zmieni...
jestem mężatką 15 lat /razem prawie 20lat/ i żadnych naturalnych. średniowiecze aż żal. bzdura na resorach. wlasnie chęc jest najwieksza w dni plodne. to co mam spac z mężem oddzielnie? współżyc wtedy jak nie ma dni płodnych to i nie ma ochoty, czyli co? sufitówka? he he he dore, ale jestem zaje.ta :D albo kocham się z mężem i on nagle co? wyskok jak malysz ze skoczni? no litości. tara13 no wyobraź sobie, że jestem na dość dobrym poziomie inteligencji i dlatego świadomie używam co nauka dała. mam 40 lat, w najlepszym okresie, kocham męża, lubię seks, czaisz bazę?