Co sądzicie o Strzelcach w Ostrowcu? Byłam świadkiem zasłabnięcia jednego z nich /DZIEWCZYNA/ w Kościele PODCZAS MSZY i nikt jej nie pomógł. Za to harcerze stanęli na wysokości zadania. Zaopiekowali się nią a Strzelcy stali i nikt z jej kolegów nawet się nie ruszył. Gdzie był ten dowódca?
Podobno Strzelcy nie lubią się z harcerzami ale racja życie najważniejsze.Powinno to być ponad podziałami.
Żołnierzu AK.
Rozmawiasz sam ze sobą??? Dobrze się czujesz???
To tylko uzupełnienie tego co wcześniej napisałam.A czy się dobrze się czuję widząc to czułam się żle.
A nie przyszło Ci do głowy że harcerka- sanitariuszka, była tam właśnie po to, żeby w takich sytuacjach reagować?
Taka blondynka wysoka? moja mama chyba mi o tym mówiła, też zdziwiona reakcją jej kolegów.
Czy koledzy trzymali przypadkiem sztandar? Bo jeśli tak to nie ma się czemu dziwić.
ta na pewno wszyscy jak leci trzymali sztandar tylko ona bidula stała z boku i nie trzymała... weź myśl człowieku
Nie, nie wszyscy trzymali sztandar, ale na takich uroczystościach każdy ma swoje zadania, a z tego co wiem harcerze właśnie odpowiadają za opiekę nad osobami, które zasłabną. Więc nie dziwi mnie, że tą dziewczyną zajęła się właśnie harcerka bo od tego tam była.
Problem w tym że opiekun Strzelców nie zareagował na taka sytuację.
Stał dalej jak słup. To mnie oburzyło jako osobę starszą. Dano mu pod opiekę małodocianych i powinien się tym zając.
A po prostu jest tak, że jedni potrafią udzielać pierwszej pomocy a inni nie
A co ma cała brygada strzelców, harcerzy i opiekunów robić przy jednej omdlałej dziewczynie? Góra dwie, osoby podnoszą kończyny, kolejna dba o komfort psychiczny, termiczny i co minutę kontroluje czynności życiowe. Tyle. Zadanie spokojnie dla jednej osoby nawet. Reszta ma odejść i patrzeć z daleka, żeby nie przeszkadzać, nie zabierać dodatkowego tlenu i nie robić sensacji i widowiska. Szczególnie w kościele.
przepraszam a od kiedy harcerze chodzą na uroczystości?.
Z powodu wykonywanego zawodu dziennikarza jestem często na rożnych uroczystościach patriotycznych i strzelcy są zawsze a harcerzy nigdy nie ma.
kto powiedział że strzelcy nie lubią się z harcerzami?, często jesteśmy wspólnie na rożnych akcjach organizowanych przez miasto, tylko nasze zadanie się nie pokrywają.
drogi żołnierzu AK, czy ta koleżanka zasłabła? upadła i jej nikt nie pomógł, byłam na tej mszy i też widziałam to zajście i nie wyglądało tak tragicznie jak opisujesz
strzelcy ja żołnierze mają stać jak słup, wiedząc że harcerze się nie zajmą.
Ja pierdut ale afera
Dziennikarzu widocznie chodzisz na jakieś inne uroczystości bo harcerze są na wszystkich, a może ty bywasz wybiurczo sprawdź stronę hufca ostrowieckiego to się przekonasz a nie wydaj werdyktu jak nie wiesz o czym mówisz - chyba że takim jesteś dziennikarzem pozdrawiam