Pytanie. Jak byście zareagowali na publiczne żarty np. na ulicy? Czy macie do siebie dystans? Czy umiecie się śmiać z samych siebie?
zależy jaki typ tych żartów? coś jak ukryta kamera-czemu nie.
Oczywiście z ukrytej kamery. Ciekawi mnie jednak, jaka będzie reakcja społeczeństwa na żarty gdzie głównym bohaterem staną się oni sami a nie ten kto je realizuje:)?
Chyba naszą naturą jest śmiać się z innych ale obrażamy się jak śmieją się z nas.Takie czasy.Biedniejsi mają mało powodów do śmiechu a ci lepiej sytuowani potrafią żarty zrozumieć jako kpinę.Chociaż znam kilka osób potrafiących się śmiać nawet z siebie.
Fajny pomysł. Podoba mi się, o ile nie obraża się ludzi.... chętnie się dam wkręcić.
Śmiech to zdrowie - zarówno z innych, jak i z siebie :) Humor sytuacyjny, językowy, postaci - dobry w każdym wydaniu, byle nie przechodził w chamstwo ;-)
Fajny pomysł, tylko wiadomo aby nie przesadzić, a żarty były ze smakiem :)
Szukam chętnych osób do robienia żartów ulicznych. Ktoś kto ma przede wszystkim dystans do siebie i nie krępuje zrobić z siebie głupka niech pisze na priv: ltvf@onet.pl.
Oczywiście forma żartów nie zbyt przesadna by nikogo nie urazić. Docelowo kręcenie krótkich filmików i umieszczanie ich na kanale youtube.
idz pod starostwo -znajdziesz aktorów za free.