U Górczyńskiego w urzędzie Pani Pichór zarabia 250 tys.,Pani Dębniak 210 tys.,Pani Niedbała 200 tys.To my płacimy podatki i z tych podatków Górczyński daje takie pensje swoim urzędnikom.To ma być normalne?Przeciętny pracownik zarabia 2 tys.,a wybrane urzędasy 250 tysięcy!Prezydent ze swoich pewnie by inaczej płacił.
z ostrowiecnr1 forum
co tu nie gra?
Jesli tak jest te zarobki powinny pójść pod lupę odpowiednich służb. Nigdzie w normalnej organizacji typu przedsiębiorstwo czy instytucja państwowa nie ma tak, że zastępcy i inni niżej postawieni w hierarchii pracownicy zarabiali zdecydowanie więcej niż naczelny. Jesli tak jest to znaczy, że istnieje jakiś podtekst. Mnie bardzo ciekawi jaki on jest w tym przypadku.
Wybory nadchodzą i możesz to zmienić
Czego się nie robi żeby wygrać.Sprawdziłem na bip.To czyste kłamstwo.Tych babek podajesz zarobki brutto i dzielisz na 10 m-cy, a jest 12 a właściwie 13 bo wchodzi tzw"13" , a prezydenta podajesz netto. Startuj, zmienisz rok na 10 m-cy i pewnie nie tylko
Jeszcze ci się chce judzić?
To skandal na całą Polskę.Tak jak zarzuty prokuratorskie Górczyńskiego.Czy Ostrowiec znowu będzie negatywnym bohaterem mediów ogólnopolskich?
200 tys.to chyba rocznie
Widocznie prezydent nie zasługuje na więcej ---to musi opłacać mądrzejszych od siebie by ten interes -miasto- się kręcił
Jest się czym podzielić.
Te zarobki mi dziwnie wyglądają. Powinny zająć się nimi odpowiednie służby. Podwładni zarabiają 2 razy więcej od szefa?
Ale czy to jest zabronione?
Tak Ostrowiak zawiadom prokuraturę koniecznie.
Takie zarobki są wporządku?Ze śmieciami też miało być ok,a teraz Górczyński ma dwa zarzuty prokuratorskie.
Pensje prezydentów czy też burmistrzów miast są ograniczone ustawowo, a a pensje na wielu stanowiskach podległych prezydentowi juz nie, stąd prezydent ma prawo i z niego korzysta, ustalając odpowiednie wynagrodzenie swoim podwładnym.
Zapętliłeś się, dziadku.
Tu nie ma żadnego kręcenia czy zapętlania - takie sa tylko fakty.