Może zadaj sobie pytanie co Ty źle zrobiłaś ??
Wszystko zganiacie na facetów !!
co wy za facetow sobie bierzecie? a moze to nie jest ich wina tylko wy robicie cos nie tak tylko tego nie widzicie.
Odszedł i dobrze, następna da mu popalić
ja bym 30 letniej kawy nie ruszyl
A może tak naprawdę Cię nie chciał, a ty na siłę podtrzymywałaś tą znajomość, związek, romans(nie określiłaś się ).
Zawsze wina jest po obu stronach, mniejsza lub większa.
Masz 30 lat przeanalizuj sobie wasze zachowania w stosunku do siebie.Zawsze w cudzym oku to drzazgę zobaczymy a z siebie robimy aniołków.Każdy z nas ma swoje wady i zalety kwestia dopasowania się i akceptacji.