weszłam na forum na męża kompie ale to co napisałam to prawda 100 procent a nie jakieś fikcje co ludzie piszą aż się czytać nie chce odbijają piłeczke tylko sobie na złość pozdrawiam.
Rozumiem doskonale Sandrę to nic przyjemnego patrzeć na takie osoby.Nie zrozumcie mnie źle ale po prostu ja to łapię doła jest mi ich szkoda tak po ludzku bo wiem że jest im ciężko każdego dnia. Czy to przez chorobę czy z innych powodów. Ja ważyłam przed ciążą 47kg przy 160cm a po porodzie 66. Minęło już 3 lata a ja nie mogę zgubić nadmiaru. Myślałam że jak wrócę do pracy to pójdzie szybciej ale się myliłam. Mój organizm się zmienił mam wolniejszą przemianę materii i klops. Mimo ze nie mam za dużo kilogramów czuję je każdego dnia gdy wchodzę po schodach nogi bolą itd. Czasem po całym dniu nie mam siły żeby robić ćwiczenia. Nawet nie patrzę w lustro poniżej ramion. Cóż może jakoś się zmotywuję do pływania choć czasu brakuje. Ciągle marzę o rozmiarze 38 bo wtedy czułam się po prostu lżej.Prawdą jest jednak to że dbam o siebie raz na miesiąc lub dwa chodzę do fryzjera czy kosmetyczki. Ubrania do pracy muszą być czyste i schludne. A na plac zabaw to idę w zwykłych klapkach i szortach i nawet bez makijażu. Wszystko zależy od podejścia od sytuacji ale też od tego co się wyniosło z domu.Ja ciągle walczę z córką 12lat o prasowanie ubrań. Słyszę tylko a po co mamo.Ale ja z uporem maniaka powtarzam "jak cię widzą tak cię piszą" i niestety tak jest i tak będzie nawet jak będziemy nie wiem jak tolerancyjni zawsze jest to pierwsze wrażenie. Na które de facto mamy wpływ.
Droga Sandro. Nie zawsze nadwaga jest wynikiem zaniedbalstwa, obzarstwa czy lenistwa. Bardzo czesto jest ona skutkiem choroby ale tego nie wycztasz z oczu osoby otylaej. Nie ma tez napisane ze na plecach ze jest chora lub chorowala. Moglabym tu mnozyc przyklady chorob ktorych leczenie skutkuje nadwwaga ale podam tylko 3; niedoczynnosc tarczyzy, Celiakia niektore nowotwory. Wiec zanim kogos osadzisz - zastanow sie. Myslenie nie boli.
Ola wspolczuje Twojemu facetowi o ile go wogóle masz(wątpie) czym tu sie chwalic, ze juz nie dbasz o siebie odkąd zostałąś mamą ? to jest aseksualne, nas mężczyzn wlasnie kreci to ze kobiety dbają o siebie i chca byc piekne niezależnie od wieku a Ty widocznie jestes prozna i zapewne niezbyt atrakcyjna ,,,
W dużej mierze otyłość nie jest od nas zależna - jak ktoś jest chory , choćby cuda robił to nie jest w stanie schudnąć. Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka !!!
21:18 nie masz racji. Ogólnie to obżarstwo czyni nas grubymi, jednak są wyjątki jak ja, że jem dużo a chuda jestem i chciałąbym przytyć. Ciężko i przytyć i schudnąć niestety. Ale niech każdy wygląda jak chce. Cywilizowany człowiek nie pisze takich tematów i nie łypie ślipiami na innych a skupia się na swoim wyglądzie.
Bo jak sie zostaje mama sa wazniejsze priorytety niz kometyczka ty prózny człowiekuuu...tak wy zawsze chciecie miec piekne zony a jak wam urodza dzieci to co zdradzacie bo inne lepiej wygladaja???zenada....zenada meski egoizm przez ciebie przemawia,,,,,,my dbamy o ciepełko domowe,dbamy o was ,o dzieci,i jeszcze o siebie a wam wciaz mało,mało....
Mi się podobają prawie wszystkie dziewczyny nie przeszkadza mi że jest troszkę dużo ciałka może to i głupie ale tak już mam dużo patrzę i większość mi się bardzo podoba z wzajemności
Może dajcie sobie spokój z tą agresją tutaj w tym wątku:
Agresja współczesnych kobiet - skąd się bierze?
Ewa Podsiadły-Natorska / 04.08.2015
WP>
AAA
Agresja współczesnych kobiet - skąd się bierze?
123RF
Zaczepiają, biją, krzyczą za kółkiem, knują, mataczą, źle traktują partnerów, są mściwe. Eksperci zwracają uwagę na falę agresji wśród współczesnych kobiet w różnym wieku. Szczególnie nastolatki stają się bardziej agresywne od chłopców. Psychologowie tłumaczą to szybkim tempem życia, sięganiem po używki, słabymi więziami z otoczeniem. I zwracają uwagę, że zaciera się granica między tym, co męskie, a tym, co kobiece.
Od kilku dni cała Polska żyje nagraniem, na którym nastolatki zaczepiają zataczającego się mężczyznę. Legnica. On wyraźnie jest w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. One – pobudzone, naładowane negatywną energią, bezwzględne. Dziewczyny kopią i biją przechodnia, by w końcu złapać go i powalić na ziemię. W tle słychać wyzwiska. Świadkowie incydentu na zaczepki nastolatek reagują śmiechem. Mężczyzna nagrywający zajście telefonem mówi nawet przyglądającemu się scence chłopakowi, aby mu… odsłonił.
Nasze hity
Co słychać u Alicji Janosz? Co słychać u Alicji Janosz?
Zapraszamy na wesołą farmę Zapraszamy na wesołą farmę
Najbardziej zanieczyszczone owoce i warzywa Najbardziej zanieczyszczone owoce i warzywa
Poznajecie? Tak, to Halina Mlynkova Poznajecie? Tak, to Halina Mlynkova
Do podobnego incydentu z udziałem nastolatek doszło na początku lipca w Warszawie. Konkretnie – w tramwaju. Zaczęło się od wymiany zdań pomiędzy nabuzowanymi nastolatkami a jedną z pasażerek. Skończyło atakiem na przypadkową kobietę. Zadające ciosy dziewczyny nie miały najmniejszych skrupułów – krzyczały, miotały przekleństwa, ciągnęły się za włosy, biły, kopały. Większość pasażerów wolała siedzieć cicho.
Zdarzenia z udziałem agresywnych kobiet mają miejsce coraz częściej. Zwykle wystarczy iskra, by wywołać burzę. Niedawno media informowały o przypadku Amerykanek, które rzuciły się na siebie z pięściami po tym, jak jedna z nich nie mogła znaleźć… miejsca parkingowego. Kobiety zostały aresztowane.
W czerwcu głośno było również o bójce kobiet w supermarkecie w Beech Grove (w stanie Indiana). Poszło o błahostkę – jedna z klientek, Amber, zwróciła uwagę innej kobiecie, bo ta obraziła ekspedientkę sklepu. – Ta kobieta zaczęła ją wyzywać bez powodu. Jej uwagi były bardzo rasistowskie, a jedyne, czego z całego serca nie cierpię, to rasizmu. Zapytałam ją więc, czy jest aż tak bardzo nieszczęśliwa, że musi wyżywać się na innych. Wtedy mnie zaatakowała – powiedziała Amber lokalnej rozgłośni radiowej. Kobiety musiała rozdzielić policja.
Zdarza się również, że kobiety zaczepiają obcych bez powodu – w 2014 roku polskie media informowały o trzech nastolatkach w wieku ok. 14 lat z Dąbrowy Górniczej, które zaczepiały przypadkowych ludzi i okładały je pięściami. Ich ofiarą padły m.in. dziewczyny w podobnym co one wieku.
Szkoły pełne nabuzowanych nastolatek
Poziom agresji zwiększa się zarówno u dojrzałych kobiet, jak i nastolatek. Z raportu „Agresja i przemoc szkolna” opracowanego przez Agatę Komendant-Brodowską dla Instytutu Badań Edukacyjnych (Warszawa 2014) wynika, że Polacy są zaniepokojeni problemem przemocy szkolnej. Zdecydowana większość Polaków (78 proc.) uważa, że szkoły nie radzą sobie z problemem przemocy. Raport potwierdza, że zachowania agresywne oprócz chłopców przejawiają także dziewczęta.
Autorka opracowania zwraca uwagę na fakt, że agresja szkolna nie musi koniecznie mieć miejsca w budynku szkoły – część zachowań agresywnych może odbywać się za pośrednictwem nowych technologii; uczniowie mogą także doświadczać agresji w drodze do lub ze szkoły.
Badania „Dziecko w sieci” Fundacji Dzieci Niczyje wykazały, że ofiarą cyberpomocy padło co drugie korzystające z internetu dziecko. – Cyberprzemoc wykonywana jest za pośrednictwem nowych mediów, czyli telefonów komórkowych i internetu. To często przemoc, która dotyczy równolatków i tak naprawdę ciężko jest jej przeciwdziałać. Bywa ona określana jako taka gorsza przemoc niż ta w „świecie realnym” – tłumaczy Anna Rywczyńska, koordynatorka Polskiego Centrum Programu „Safer Internet” z instytutu badawczego NASK, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Nerwowe za kierownicą
Kobiety przejawiają agresję w różnych sytuacjach i miejscach. Karolina Konieczna, absolwentka Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, w ramach swojej pracy magisterskiej postanowiła sprawdzić, czy agresja na drogach może mieć związek z płcią biologiczną i psychologiczną kierowców oraz z ich cechami osobowości. Pod naukowym okiem dr Doroty Bednarek, neuropsychologa z SWPS, przebadała 200 kierowców między 18. a 68. rokiem życia, z których ponad 80 proc. prawie codziennie używa auta.
Wnioski mogą zaskakiwać – badanie Karoliny Koniecznej wykazało, że podczas jazdy samochodem kobiety częściej niż mężczyźni używają agresywnych wyrażeń w stosunku do pozostałych uczestników ruchu. – Na ich werbalną agresję składa się głównie głośne obrzucanie przezwiskami, przezywanie pod nosem, głośne przeklinanie, a także krzyczenie na pozostałych kierowców – wyjaśnia Karolina Konieczna.
Badanie wykazało przy okazji, że agresywne wyrażenia są częściej używane wśród osób z wysokim poziomem cech kobiecych, bez względu na płeć. Przeprowadzona w ramach badania analiza cech osobowości wskazała także na większą liczbę agresywnych zachowań za kierownicą wśród osób z wyższymi wynikami na skalach neurotyczności, czyli u takich, które częściej ulegają negatywnym emocjom i stresowi.
Ty chyba otylych ludzi nie widzialas.. Zapraszam do siebie do wielkoej brytani tutaj to sie naogladasz:) Ze za glowe sie zlapiesz.. Dlatego my polki nie jestesmy tutaj lubiane przez angielki..:P
nie zrzucajcie obrzarstwa na chorobe,zrecie do potegi a potem to choroba,hahaha.
troche Pani poleciala po bandzie. Zdradzaja? hmmm.. moje doswiadczenie sa inne, ze to kobiety sa bardziej rozwiezle.
Odnosnie wagi: pozniej w rozmowie jest tak:
"- kochanie czy ja wygladam grubo?
- no przytylo ci sie troche
- Ty chamie.. jak mozesz mi tak powiedziec? powiedz, ze jestem jeszcze glupia! Wy mezczyzni nie macie w ogole uczuc"
heheh
kto powiedzil, ze mało? ja nie zdradzam, ale wymagam od kobiety by dbało o siebie, zresztą nie musze sama to robi !:)
Trzeba ludzi akceptowac takimi jakimi sa. Nikt nie ma na czole napisane ze otylosc to wynik choroby czy moze jedzenia na potege. Mimo ze sam wole kobiety drobne, szczuple to nie mam nic przeciwko tym troche wiekszym. Zaraz bedzie watek o za wysokich, za niskich, za bialych lub za bardzo ciemnych. Kazdy ma swoj typ. Z dbaniem o siebie jest inna sprawa. Ktos moze nie miec zwyczajnie kasy na nowe fryzury dwa razy w miesiacu ale podstawy higieny powinny obowiazywac kazdego i to wlasnie tutaj jest problem. I to widac i nieraz niestety i czuc
Dokładnie nikt nie mówi tu o drogich ubraniach i dyżurach z salonu fryzjerskiego TYLKO O TYM ABY LUDZIE SIE MYLI I CHODZILI W CZYSTYCH UBRANIACH BO NIESTETY NIERA PRZEJDZIESZ OBOK TAKIEJ OSOBY I WYKRZYWIA CIĘ W DRUGĄ STRONE
A ja wczoraj widziałam ,,puszustą" dziewczynę w koszulce z napisem : Jestem gruba, bo mnie stać :)
Ale racja, że nie każdego stać na super ciuchy , fryzjera i kosmetyczkę, ale higiena to podstawa i nie trzeba do tego kasy. A tłuste włosy to już nie ma gorzej
Jestem facetem i nie znoszę widoku zasuszonej kobiety.Chorobą to jest ciągłe dbanie o linię i ciągłe pindrzenie się pod pretekstem dbania o siebie.Są sytuacje że trzeba jakoś wyglądać ale o wiele milsze są chwile na luzie.Społeczność małomiasteczkowa niestety jest mało tolerancyjna.Niektórym wydaje się że są wzorcami dla innych,ale niestety to są tylko złudzenia.Tu mamy demokrację i kto chce może być gruby i może chodzić w wyciągniętym dresie.Uwielbiam zaokrąglone kobiety.
i jak zwykle kij w mrowisko
Mam wrażenie że autorka wątku opisując to co zobaczyła miała jednak dobre intencje. Przecież każda z nas chciałaby wyglądać jak najdłużej jak najlepiej. W życiu ważne jest poczucie estetyki. Ale to jest kwestia chęci. Albo się chce albo nie