no nie sądzę, żeby wszystkie kobietki z sadełkiem na brzuszku były chore. Kiedyś tusza uchodziła za zycie w dobrobycie. Dziś jest odwrotnie na szczęście. Przyznaję jednak, ze dużo licealistek ma dość duża nadwagę.Osobiście z przykrością patrzę na takie zaniedbane dziewczyny i nawet dobry makijaż niewiele pomaga.
A czy z nadwaga znaczy zaniedbana? Bo chyba to dwie rozne rzeczy. A co powiecie o kobietach/dziewczynach bardzo szcuplych. z tona makijazu, sztucznymi brwiami, paznokciami, rzesami etc ? Grunt to miec umiar we wszystkim.
skoro tej osobie to nie przeszkadza to nie mam zielonego pojęcia dlaczego Tobie przeszkadza????czy tY NIE MASZ INNYCH PROBLEMÓW w życiu????totalny brak tolerancji zadbana paniusiu
Zgadzam się z założycielką wątku.Uważam że bardzo dużo kobiet o siebie nie dba i nie trzeba być bogatym zeby jeść w miare zdrowo i być szczupłym(pomijając choroby które na to nie pozwalają).Ja rozumie że komuś może nie przeszkadzać swój wygląd ale wychodząc na ulice taka osoba powinna brać pod uwagę że kogoś może obrzydzać np.tłustymi włosami albo wystający trzęsącym się brzuchem z pod bluzki i powinna dostosować swój strój do swoich gabarytów.Ulica jest dla każdego ale ludzie nie narażajcie innych na ohydne widoki.Miejcie trochę samokrytycyzmu bo latem to aż roi się od kobiet co chyba luster nie mają w domu.Mnie by było wstyd tak pokazywać swoje niedoskonałości żeby każdy widział i wiedział ile mam tłuchu i celulitu!
A mnie brzydzą faceci w krótkich spodniach,często w upał bez koszulek,z wypiętymi brzuszyskami i śmierdzacy na odległość.Dla mnie lato jest fajną porą roku na odchudzanie,bo jak widzę takie męskie syfy to i jeśc się odechciewa.W moim bloku mieszka młody facet.Jak wejdzie do sklepu to wszyscy ludzie uciekają.Nie myje się,chodzi ciągle w tym samym ubraniu.Uwazam ,że faceci są wielkimi brudasami,śmierdzi im często z ust,spodni i nóg.
Nikt nie każe Ci patrzeć na innych. Za dużo telewizji się dzieci naoglądały i zdaje im się, że prawo do życia mają tylko szczupli i bogaci. Paranoja
Załozycielko watku zadna z ciebie swiatowa osoba zeby tak sobie pozwalac na ocene innych...ktos ci dał do tego prawo??co cie obchodzi wyglad kobiety w sklepie?lepiej patrz co kupujesz a nie filujesz innych-to jest obciach plotkaro.A wysłałabym cie w swiat to bys sie nauczyła pokory.Chcesz zmieniac swiat?zacznij od siebie a skad wiesz ze ja o tobie nie powiem ze zle wygladasz??masz taka pewnosc???a moze uzywam lepszych perfum a moze ciuchów a moze kapie sie 3 razy wiecej od ciebie i tak sie czesze ze ty przy mnie to obciach???i moi znajomi tez by cie tak ocenili i jak??lepiej sie czujesz ?tego chciałas??ZERO TOLERANCJI DLA NIETOLERANCJI.I nie zakładaj takich watków bo łatwo mozna miec niechciane kłopoty..a po co ci to.
22:49 zamiast się wstydzić schudnij, naprawdę znam wiele osób, którym się udało. A cellulit niestety już Ci pozostanie. No i proponuję jeszcze nie wymądrzać się na temat wyglądu innych a po prostu mniej się gapić. No i polecam Ci jako lekturę słownik ortograficzny, choć mam wrażenie, że autorka pisze już ciągle, że niby nie tylko ona jest plotkarą i wychodzi na zakupy, a wraca i zakłada wątek o czyimś wyglądzie. Gdybyśmy wszyscy byli tacy to tylko tak durne tematy byłyby na forum, ponieważ każdy z nas widzi otyłość na ulicy, ale cóż mnie to obchodzi, skoro nie ja to noszę?
z 22:49 do 09:15 ...ale czy ja napisałam dosłownie że jestem gruba? nie,napisałam że mnie by było wstyd pokazywać celulit itd.fakt nie dodałam że gdybym go miała.Ja dbam o siebie i przy wzroście 160 ważę 55 kg jeżdżę na rowerze ćwiczę od czasu do czasu w domu za darmo także nie trzeba chodzić i płacić np za aerobik.Ja patrzę na zakupy ale jak stoi taka zaniedbana kobieta przede mną w kolejce to sorry nie da się nie widzieć np.tłustych włosów.ps. a któreszzz to błędyyy Cięęęę tak uderzyły po oczach ha ha może Ty zajrzyj do słownika
jak się nie ma kto już czego czepić to czepi się błędu w pisowni bardzo często wynikającego z szybkiego pisania na klawiaturze ha spacja po znaku interpunkcyjnym no masz ci los ŻEBYM TO TYLKO JA popełniła taki błąd na tym forum albo zamiast Z to S albo S to Z ps tu też pewnie co niektórzy zarzucą mi że pisałam bez znaków interpunkcyjnych sorrry
Niegdys wyjscie z domu zajmowo mi sporo czasu, duza uwage przywiazywalam do prezentacji siebie. Odkad zostalam mama, potrzebuje do wyjscia dwoch minut. Nawet nie wiecie, jak mi z tym dobrze:-) Ciesze sie, ze ta cala proznosc mam za soba. Gdy widze inne kobiety pod linijke, z pelnym makijazem, nienagannie ulozona fryzura, zrobionymi pazurkami, czuje sie wolna. Nie maluje sie, nie chodze do solarium, wlosy myje codziennie, a kreci je wiatr. Na zakupy zakladam zwiewne sukienki, a trawe kosze w dresach. Mam przyjaciolke, puszysta z wlosami w kucyk, ubraniami po cioci,a jest to najfajniejsza dziewczyna pod sloncem. Pozdrawiam serdecznie :-)
Tu niechodzi co mi przeszkadza tylko mój gust estetyczny zostaje sponiewierany gdy patrze na morsa,dlatego jak najbardziej to pytanie nie na miejscu
To moze otyłe osoby mają w lecie ubrać się od szyi po kostki bo paniusie delikatne patrzeć nie mogą, to co mają się zapiec Ci ludzie czy moze z domu nie wychodzić . Tak samo otyli mogą obrzydzać jak i Ci szczupli jak trupki , z toną makijażu na twarzy i litrami perfum co to tak niby dbają o siebie :)
ja waze 53 kg przy 168 cm, dbam o siebie dla samej siebie, chce byc zdrowa i ładnie wygladac, a otylosc = cukrzyca, choroby, zaniedbanie, jak takie cos moze byc pociagajace???? grubi sie poca niemilosiernie
I tak właśnie ma być. Kobieta na szczęście może a nie musi.
Uważam że ten wątek jest zupełnie niepotrzebny. Ludzie na świecie są różni, różnie ubrani, o różnych figurach, urodach, poglądach, charakterach i dlatego świat jest piękny bo różnorodny.
Lepiej założycielu wątka weź jakąś mądrą książkę i poczytaj, a jak widzisz osobę o innym niż Twoje wyobrażenie wyglądzie uśmiechnij się do niej.
Pozdrawiam wszystkich. Don't worry! Be happy!
sama się odchudzam ciężko ale po woli mam 8 kg nadwagi ciężko się odchodzić ale po woli schodzą kilogramy przez 4 miesiące 6 kg to dobre odchudzanie bo nie widać tego na ciele wyglądam normalnie wystarczy mniej jeść i nie obżerać się na noc nie jeść chrupek fast ziemniaków kilogramami i makaronów wczoraj siedziałam na ławce koło bloków i na 10 kobiet w rożnym wieku 8 miało brzuszyska przed sobą coś to u nie tak ja rozumie brzuszek ale nie wór opadający na kolana ludzie żrą na potęgę a w lusterkach się nie przeglądają bo by jeść nie mogli/
Jacek, sama się odchudzasz? ;)))))