rozleje sie to jeszcze na całą europe.....innego wyjscia nie widze ludzie wyjda na ulice.
Zasadniczo nie widzialem zamieszek, ale jakies pol godziny temu zajal sie ogniem McDonald's obok stacji metra Leytonstone w Londynie. Reakcja nielicznych przechodniow - wlasciwie zadna. Obecne na miejscu sluzby - widzialem jeden woz strazy pozarnej. Chyba zreszta juz odjechal.