W Ostrowieckiej Górniak powiedział, że nie będzie likwidacji stołówek szkolnych a już w poniedziałek dyrektorzy dostali polecenie ich likwidacji. Stołówki mają zniknąć ze szkół nr 1, 3, 8, 11.
Dobry Górniak ,zły Wilczyński. Wzruszyłem się do łez...
Moje dziecko korzysta ze stołówki w szkole nr 1 i jest b. zadowolone, ja też bo w domu jemy już naszą obiado - kolację, gdyz pracuję do 17 ej...
no ładnie, moje dziecko też chodzi do 1. panie gotują smacznie, dzieciom smakuje a teraz pewnie wprowadzą katering. paranoja. o czyją kieszeń się tu dba. czyli moje dziecko do godziny 17-18 przez cały dzień ma być bez ciepłego obiadu. nie każdy ma babcię, która odbierze dziecko ze szkoły i ugotuje mu obiad. Starsze wiadomo może sobie coś odgrzać ale klasy 1-3 to raczej bez nadzoru w kuchni nie powinni być.
Szkoda dzieciaków, które nagle zobaczą zamkniętą stołówkę. Może ktoś z urzędu przyjdzie im to wytłumaczyć.
Szkoła nr 8 idzie podobno do likwidacji w 2012 tak 12 i 10.
Skad takie durne masz wiadomości? Po co powtarzacie coś co jest nieprawdą. Po co w takim razie wymiana okien w 8?
A catering bedzie mial p.L z kilinskiego.
Kilka szkół na pewno w Ostrowcu zlikwidują.
Najłatwiej robić cięcia na dzieciach. Jak wiadomo dzieci i ryby głosu nie mają. Chyba z takiego założenia wyszedł Wilczyński.
Jeżeli chodzi o szkołę nr 8 to już od kilku dobrych lat krąży taka plotka, że idzie do likwidacji i jakoś jeszcze jej nie zamknęli. Jestem absolwentką tej szkoły i jeszcze jak ja tam chodziłam (a było to baaardzo dawno) to już wszyscy mówili o tym, że szkoła będzie zamknięta a tu proszę - niespodzianka
catering jest niesmaczny, niestety, liczba korzystających stale spada...
Powoli Unia nam wychodzi we wszystkim
Napisze jeszcze raz jeżeli chce Wam się naprawdę walczyć o te stołówki to uzasadnieniem może być podobny koszt całkowity dla miasta ze stołówkami w stosunku do innych form dożywiania przy większej liczbie osób dożywionych .Kolejne kłamstwo to brak kucharek =brak jedzenia ,jedzenie z kateringu jest różne ale jak nie pasuje zawsze można zmienić i nie piszcie ,że się nie da bo to nie prawda ,wszystko się da jak się chce .
Jakieś szkoły wcześniej czy później skasują ponieważ dzieci jest bardzo mało , ja chodziłem do klas po 30- 35 osób X 3-4 klasy w każdym roczniku a syn do jednej ,która liczy trochę więcej jak połowa tamtych klas .
Gal z 19 15 pisze bzdety aż trudno uwierzyć ,że sam w nie wierzy .W Uni są bardzo wysokie socjale na zachód od Polski kto ma tam znajomych lub rodzinę to wie .
Do zakładającego temat mówił ,że nie jest przesądzone zlikwidowanie a nie że nie będzie -relacja telkonetu około 2 minuty .
I nagle po poniedziałkowym artykule w G.O. zostało przesądzone już tego samego dnia o godz. 9.00. Dziwny zbieg wydarzeń, prawda?
W SP nr 1 z obiadów korzysta 230 dzieci plus dzieci opłacane przez MOPS, czy dla 250 dzieci nie warto poszukać jakiegoś rozwiązania, żeby te dzieci nie ucierpiały, bo dla grona dzieci jest to jedyna forma ciepłego posiłku w ciągu dnia i nie mam na myśli dzieci z mopsu tylko te, które tam uczęszczają pomijając "elitę" o, której tak ostatnio głośno,a która znajduje się w każdej szkole w mniejszym lub większym stopniu.
Czy naprawdę, kosztem Tych dzieci Pan Prezydent musi ciąć koszty, by zasilić budżet miasta????????????
je
Taaa, najlepsza jest ściema z tym że jeszcze nie ma decyzji, a wyrok na stołówki juz dawno zapadł, chodzi pewnie o wyciszenie sytuacji, żeby sobie urząd szumu nie robił.
Ale to juz znane praktyki.
Ostatnio pan G. życzył 100 lat szkole, która będzie zlikwidowana.
Żenada!
Niestety tak to jest, jak się nie myśli o przyszłości tylko wywala grube miliony na nikomu niepotrzebne inwestycje służące za kampanię wyborczą. Po co komu park i hala jak miasta nie stać na zapewnienie dzieciom blisko położonej szkoły i posiłków za trzy złote ( tyle kosztują te ze stołówek). Głupota, megalomania i bezmyślność oto cechy rządzących. Tyko czekać jak się zaczną zastanawiać na ile wyłączać oświetlenie na ulicach.
Zniknął strumyczek unijnych pieniędzy, młodzi powyjeżdżali na wyspy, emeryci ( pomagający dzieciom) powoli wymierają i miasto się kończy.