Ostatnio w blokach na Sienkiewicza pojwaił się problem załatwiania potrzeb fizjologicznych w klatkach blokowych i to w czasie porannym ! Czy w innych osiedlach jest ten sam problem ?
Ja mieszkam w wieżowcu i ten problem jest stary jak te bloki
Obszczymurki sikają gdzie ich złapie a potem jak lato i gorąc to aż cofa ten smród. Dewotkom psy przeszkadzają, że się załatwiają ale takim "sikaczom" to nawet uwagi nie zwrócą.
Jedno i drugie fiołkami nie pachnie, ale pies w kagańcu nie jest niebezpieczny...
Po parkach monitoringi pozakładali, publiczne toalety są może ze dwie w Rynku.
ło to straszne! Współczuję Wam ludzie. U nas czasem pies się załatwił jak drzwi były otwarte, ale człowiek??? Brak słów!
niemożliwe... w blokach na osiedlu sienkiewicza codziennie mozna znaleźć kał czy mocz... ludzie co z wami ? jeśli już to macie krzaczki...
u mnie w klatce na radwana koło skarbówki sikają
Zalatwianie potrzeb jest i na klatkach i w zsypach czy tez altanach śmietnikowych czyli wszędzie gdzie tylko się da.
Brak publicznych darmowych toalet-to jest problem w tym miescie
według mnie problem w tym mieście to ... ludzie
Na całym świecie są toalety publiczne. Znajdują się w parkach, centrach handlowych, restauracjach przy placach zabaw itd. i w wielu innych miejscach. Jednak w Ostrowcu tego brakuje(a szkoda bo to skutki załatwiania swoich odchodów w miejscach niedozwolonych) i tu tkwi problem)
Masz rację tylko, że normalny trzeżwy człowiek nie załatwia swoich potrzeb fizjologicznych na klatce schodowej tylko jak juz to gdzies tam w krzaczkach
wogóle niema toalet i co ktos ma w pory narobic jak go złapie?
każdy wydaje się normalny,tylko niektórzy nienormalnie robią,(mamusia wchodzi do klatki schodowej z dzieckiem i maluch siusia,po czym wraca na plac zabaw i wszystko ok.)
Co za bzdury... Raczej takie niespodzianki na klatkach schodowych to nie jest zasługa dzieci... Dziecko na placu zabaw nie ma problemu z tym żeby zrobić siusiu pod krzaczkiem, nie ma aż takiej wielkiej potrzeby intymności w tym wieku żeby się chować po klatkach...