Kilka razy kupowałam kapustę kiszoną w wiaderku 3 kg na małym bazarku, po zdjęciu pokrywy wiaderko było fabrycznie pokryte folią. Kapusta sandomierska jest bardzo smaczna i cieszy się dużym popytem. Ktoś postanowił to wykorzystać. Mój świąteczny zakup bardzo mnie rozczarował, wiaderko naruszone, zerwana folia w środku wiaderka i znacznie więcej wody, mniej kapusty niż zwykle. Sprawdzajcie przy zakupie, pokrywa była podważona nożem.
Ojej ale się stało i takie głupoty pisac na forum,a mnie portki pękły i ninapisałem:)