Duża część naszych mieszkańców pracuje w dolnej części miasta. Po południu powrót do domu zbliża naa do dużych metropolii. Sandomierska stoi, wiadukt stoi, Traugutta stoi, Żeromskiego stoi. Jak miasto może być połączone tylko w dwóch miejscach? Co zrobiły władze, by to rozwiązać? Jeden wymyślił sobie obwodnicę przez środek miasta, drugi ją przeciagnął do Denkowa i obcy ludzie nawet nie wiedzą, że istnieje, pchając się w Sandomierską. Trzeci wymyślił obwodnicę północną, choć tam korki nie dokuczają. Czy którykolwiek pomyślał o tym, by może zrobić wiadukt na Żeromskiego z odpowienimi węzłami z Zagloby? Albo wiaduktem i mostem, które połączyłyby łącznik Chrzanowskiego-Kilinskiego z Opatowską? Zamiast wyrzucać pieniądze na zbędne inwestycje drogowe wystarczyłoby któreś z tych dwóch rozwiązań na udroznienie ruchu.
Zgadzam się z tym. Drogowych i przymyslanych inwestycji w tym miescie niema a samochdów przybywa. I mimo ze z miasta coraz więcej ludzi wyjzeżdza za praca to korki coraz większe. Władze w tym miesie śa do bani. Wszystkie
Podziękuj panu Szostakowi za rondo, to ono korkuje miasto i polityka miasta względem MPK a powiatu z pozostałym transportem. Jak ludzie mają jeździć inaczej jak swoim samochodem jak u nas w jednej minucie podjeżdża 5-7 samochodów na przystanek a potem nie ma nic przez prawie godzinę i sytuacja się znów powtarza.
Część samochodów też mogłaby jechać inaczej przez Denków czy Żeromskiego ale jedzie utartą trasą.
Ciekawe jak sytuacja się wyklaruje po dołożeniu drugiego ronda obok targowicy, żeby nie było gorzej.
Rondo obok targowicy to będzie nieporozumienie, zwlaszcza w dni targowe. Tam jest potrzebna sygnalizacja a nie kolejny spowalniacz ruchu.
Jadąc przez wiadukt na Aleii zastanawiam sie kiedy sie zerwie przy takim natezeniu ruchu.
dodatkowo na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego/Aleja będą światła.
Jak pamiętam ostrowiec z lat 80tych to do dziś niewiele się zmieniło. A np w Kielcach wybudowano mnóstwo dróg.
Jak pamiętam ostrowiec z lat 80tych to do dziś niewiele się zmieniło. A np w Kielcach wybudowano mnóstwo dróg.
Jeszcze raz powtarzam. BRAK KAWAŁKA OBWODNICY! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Orlen na ul Opatowskiej górą!
A prezydent ma to wszystko w dupie hahaha. Na co liczycie na poprawę tego stanu? Przecież w tym mieście nikomu na tym nie zależy więc nie marudzić tylko stać grzecznie w korkach.
Nie kawałka obwodnicy tylko co najmniej kliku dróg a napewno jeszcze jednego wiaduktu nad torami.
Jak i przedłużenia ul. Chrzanowskiego do obwodnicy.Z największych osiedli,żeby się udać w stronę Bodzechowa,trzeba jechać przez Denków.
Ta wiocha jest w latach 60 tych dz wieku jeśli chodzi o infrastukture drogowa i tak zostanie!! Brak prawdziwej obwodnicy dwujezdniowej, drogi szybkiego ruchu, nowych mostów wiaduktów itd. To jest zacofanie jakich mało w nsszym kraju. I wladza w Ostrowcu tego nie zmieni bo ważniejsze są np występy artystyczne itp.
Ale żeby oddać sprawiedliwość, to nie tylko problem Ostrowca, ale całego województwa świętokrzyskiego. Wystarczy spojrzeć nawet w Kielcach na drogę przelotową z Ostrowca na Kraków/Warszawę w Kielcach. Z Cedzyny do Kielc ekspresówka, później męka przez mega dziurawą drogę w mieście i powrót na cywilizację drogową na ekspresówkę na wysokosci Targów Kielce. Niestety ale jadać z Warszawy czy Krakowa od razu widać gdzie zaczyna się świętokrzyskie, po drogach można poznać. Nowy odcinek S7 z Kielc do granicy województwa w stronę Krakowa trochę ratuje sprawę, ale jest w plecy o ładnych kilka lat względem potrzeb ruchu.
skoro wam przeszkadza ruch to przeciez mozecie zwolnic sie z pracy wtedy nie bedziecie stac w korkach
Typowa powalona małomiasteczkowa logika - a jak nie podoba się coś w mieście, to niech się ktoś wyprowadzi. Istne Ranczo Wilkowyje.