Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

Ilość postów: 46 | Odsłon: 7500 | Najnowszy post
  • Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

    Ludzie wiem że na tym forum często pojawiają się wątki

    o beznadziejnej tematyce, czasami wręcz głupie i puste.

    Może i mój post taki się wam wyda. Mianowicie - zakochałem się po uszy we własnej

    kuzynce!!! Jakiś czas temu poznałem ją na weselu kogoś z rodziny, wczoraj znów

    na rodzinnej imprezie ją spotkałem. to tzw. kuzynka, setna woda po kisielu. Po pierwszym spotkaniu sam się ganiłem, ale od wczoraj żyję tylko

    jej osobą. W życiu jej nie wyznam miłości bo to nienormalne. Nie wiem kurde co

    robić. Błagam was powiedzcie jak wybić sobie ją z głowy???

    Gość_Kuzyn
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

      "Setna woda po kisielu" to juz nie rodzina najblizsza, wiec w czym problem?

      pismen
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

        Nie, najbliższa nie. Ale jednak rodzina :[

        Gość_Kuzyn
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

          Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy

          Art. 14. § 1. Nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa krewni w linii prostej, rodzeństwo ani powinowaci w linii prostej. Jednakże z ważnych powodów sąd może zezwolić na zawarcie małżeństwa między powinowatymi.

          Art. 617. § 1. Krewnymi w linii prostej są osoby, z których jedna pochodzi od drugiej. Krewnymi w linii bocznej są osoby, które pochodzą od wspólnego przodka, a nie są krewnymi w linii prostej.

          § 2. Stopień pokrewieństwa określa się według liczby urodzeń, wskutek których powstało pokrewieństwo.

          Art. 618. § 1. Z małżeństwa wynika powinowactwo między małżonkiem a krewnymi drugiego małżonka. Trwa ono mimo ustania małżeństwa.

          § 2. Linię i stopień powinowactwa określa się według linii i stopnia pokrewieństwa.

          pismen
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

      Powiedz o tym jej ojcu, on Ci napewno w takiej sytuacji pomoże :-)

      Alexis
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

        jakie to powinowactwo setna woda po kisielu? jesli siostra brata ciotecznego stryjka szwagra to możesz ją uwodzić.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

          Napiraj gosciu bez skrupol.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

        Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

        Czy miałeś ją?

        Gość_ciekawski
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

          Alexis, padłam :D

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

            A tak na poważnie to wcale nie zazdroszczę chłopakowi takiej sytuacji.

            Alexis
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

              hmm...założycielu wątku, masz może na imię Daniel ? Tylko niech się nikt nie wygłupia, bo to dla mnie ważne...

              motywacja
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

                Nie. Nie mam na imię Daniel.

                Gość_Kuzyn
                Zgłoś
                Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

        Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

        ojciec zawsze pomoze tylko z flaszka do niego musisz pojsc

        Gość_Mary Jane
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 13

      Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

      Kazi. Będą mutanciątka.

      SCZ
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

        SCZ nie czepiaj się. Jak będą 2 główki albo 3 rączki to żaden problem. Podobno od przybytku głowa nie boli, a nawet dwie :)))

        Sceptyk
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

          I będzie o nich głośno, a ojciec będzie miał szansę zostac selebritą ;)

          Gość_Gienek
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

            Dzięki bardzo, że macie uciechę i ironizujecie z sytuacji, która mnie przerasta.

            Gość_Kuzyn
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Zakochałem się po uszy we własnej kuzynce

              Nie okresliles dokladnie stopnia pokrewienstwa wiec trudno bylo sie odniesc wprost. Natomiast jezeli jest to faktycznie ktoras tam woda po kisielu, to poza komentarzami rodzinnymi nie ma zadnego problemu ani prawnego, ani religijnego. Tym bardziej, ze raczej jeszcze nie chodzi o staly zwiazek. Pogadaj z dziewczyna, a nie sugeruj sie otoczeniem. Mamy XXI wiek i wiele sie zmienilo takze w sferze obyczajowosci.

              pismen
              Zgłoś
              Odpowiedz
3 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -