...w przyjacielu męża...i do tego starszym i zonatym...
No i prawidłowo, też tak kiedys miałam, teraz jesteśmy kochankami już od kilku lat
Na sex z nim się umów
a dlaczego z zakalec z definicji jest twardy , nawet tam ..
twarde fest , nie jedna połamała na nim zęby ..
Twoj umysl Cie oszukuje. Atrakcyjny, bo niedostepny. Nie dosc, ze kolega meza, to jeszcze zonaty. Poza tym wyobraz sobie czy na dluzsza mete (jak juz emocje opadaja i zostaje prawdziwe zycie) by sie sprawdzil jako Twoj partner? Czy znasz go na tyle dobrze, zeby to moc to sobie wyobrazic?
Ja kocham zone przyjaciela ,mlodsza 10 lat
To super jest
Nie to ludzie są pokreceni. A nie życie.
Życie to ludzie przecież. Jakie
może być życie bez ludzi?
Zakochać się to rzecz ludzka tylko nie zawsze może przynieść dobro
Odpowiedz sobie Kobieto na takie pytanie, Jak czułabyś się, gdyby to Twój mąż miałby taki dylemat , jak Ty?, byłabyś zadowolona i szczęśliwa w takim związku?. Nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe. I powiem Ci tak, Łatwiej słomianemu Jasiowi jak złotej Kasi. Widocznie masz bardzo dobrego męża i warunki materialne , że z braku zajęcia słońce Ci mózg przegrzało. Ogarnij się kobieto , nie krzywdź następnej rodziny i trzymaj , Tego co sobie wzięłaś aż śmierć Was nie rozłączy.