A dziecko ma tylko matkę, która mu wpaja, że miłości nie ma ( tylko matczyna) i swoim zachowaniem pokazuje, że nie umie stworzyć stałego związku z mężczyzną. Fajny przekaz na życie dla dzieciaka, nie ma co. Wychowujesz emocjonalnego kalekę, nieufnego w stosunku do płci przeciewnej , za to uzależnionego emocjonalnie od matki. Obojętnie czy to córka czy syn ale będzie w życiu nieszczęśliwa z takim podejściem, szczególnie jak mamy zabraknie.
Brawo gościu 20:32. No i czego potem wymagać od dorosłego, który wyrośnie z takiego dzieciaka? Trafi na jakąś kobietę, którą wykorzysta. W ten sposób kółeczko się zamyka.
Jest takie humorystyczne powiedzenie " miłość i sraczka przychodzi znienacka " i coś w tym jest ;)
..i na każdego przyjdzie pora ;) aż miło czytać
A gdzie jest napisane że wiek 30 lat to limit żeby się zakochać czy nawet zauroczyć? to równie dobrze może to być 40... 50 czy 60 lat. Czytając niektóre posty można dojść do wniosku, że mając 30 lat i więcej to trzeba położyć się w trumnie ,przymknąć wieko i czekać cierpliwie na koniec, bo przecież na nic już w życiu nie można liczyć. Co za ciemny kraj. Aż strach pomyśleć że niedługo stuknie mi 30 :-P.
bluesky nie ma granicy wieku na miłość czy chwilowe zauroczenie jak to piszą ci co miłości nie zaznali. Ale czytając watki typu stare panny, starzy kawalerowie to już w tym mieście po 25 r.ż. jest się jakimś dziwadłem skoro nie ma się nikogo na stałe, co dopiero później. Niestety niektórzy mają tragiczne przekonania.
A czytając niektóre posty stwierdzam, że waszym zdaniem lepiej nigdy się z nikim nie wiązać, bo zawsze zostanie sie zranionym, bo się rozpadnie. Wiązać się tylko na chwilę aby przedłużyć gatunek ludzki? Jak nie spróbujesz to nie zyskasz, a możesz zyskać bardzo wiele.
Wystarczy się związać na moment żeby przedłuzyc gatunek ludzki.
Pewnie, że normalne :) Zakochac się to fajna rzecz, byle z wzajemnością :)
pozazdrościć Ci tylko tych motyli w brzuchu,piękne uczucie
ja zakochałem się na dyskotece teraz mam kochająca żonę i małego urwiska. Moje dwie miłości. Ale głupoty pisze:) jestem w pracy na nocy pa
Miość jest w serialach i romansach i to zawsze tragiczna . A życie to życie- wspólna praca , obowiązki coraz rzadziej już przedlużanie gatunku i tyle. Ewentualnie sabszy osobnik dobiera sobie podparcie u drugiego . Silni są singlami , bo tak latwiej.
W życiu liczy się seks a nie miłość.