Jak otworzą to ja chętnie tam pójdę do pracy. Nie widzę w tym nic złego. Dobrze, że to nie klub go go. Ludzie jak wy się strasznie przejmujecie kościołem, żebyście jeszcze rzeczywiście do niego gorliwie chodzili. Mieszkam w Ostrowcu już tak długo, że środowisko znam. A co do zapachów i bakterii to chciałbym powiedzieć, że kto się urodził umrzeć musi, więc my też kiedyś "pachnieć" będziemy. Poza tym to nie średniowiecze. Przy współczesnym rozwoju wiele procesów da się zahamować. Nie opowiadajcie więc bzdur. Ja uważam, że to bardzo dobry pomysł. Wreszcie ktoś utrze nos właścicielce zakładu Eden, która już przez te lata się dorobiła i podobno buduje dom za granicą. Mamy wolny rynek. Jeśli ludzie chcą uczciwie pracować niech pracują. Nam nic do tego. A nawet gdyby proboszcz z Ogrodów chciał zrobić na tym biznes to przecież każdy ma swoje sumienie.
HAhah Jeszcze kwiaciarnie i sklepik samoobsługowy .
I pewnie na ten swój zakład pogrzebowy od ludzi wyciąga pieniądze ,niech nie myśli ze mu damy i niech sobie kredyt wezmie,co za tupet
Pewnie Ty najwięcej dałeś ha ha. Widzę że jest tu wiele osób którym brak odwagi się ujawnić. Polecam zrobić porządek w swojej rodzinie i w swoim życiu. Smutne jest to, że staracie się dostrzec drzazge w czyimś oku a nie widzicie belki we własnym oku. Czytając wasze wypowiedzi stwierdzam ze smutkiem, że nie macie nic wspólnego z Kościołem, proponuje wypisać się z Kościoła który "tworzycie" ;-)
no tak pewnie mają tylko ci co dają ,a nie ci co chodzą
To nie jest drzazga to jest belka widzimy bo jesteśmy mądrzejsi niż nasze babki ,które się księdza bały.Ksiądz nie boi się kary boskiej a zwykły śmiertelnik jest teraz oświecony jak chce oczywiście to wie że jedynym ma świecie jest Bóg i jego Syn .
Ten ksiądz i tak robi co chce więc po co te dyskusje? Trzeba obiektywnie osądzić to co się widzi, czyli patrz zdanie pierwsze, duszpasterstwo na wymarciu czyli zero młodzieży ( oprócz dziewczynek które w czasie roku szkolnego śpiewają z p.katechetką) a miny księży bezcenne jakby za karę posługiwali w tym kościele, ale cóż zrobić? :(
Na ogrodach ma przejąć kaplice zakład pogrzebowy z Sadomierza.
Po co zakład pogrzebowy jak odmówił mi pogrzebu proboszcz
Widocznie miał ku temu powody parafianko. Bez powodu nie może odmówić.
ksiądz pod zadnym pozorem nie powinien odmówić pogrzebu,trzeba było napisać wyżej np do Kurii w Sandomierzu lub jeszcze wyżej,za dużo sobie pozwalają.
Jak może parafiance która niezyje odmówic pogrzebu?tak to zrozumiałem
pewnie odmówił komuś z jej rodziny -ojcu lub matce
Dajcie spokój proboszczowi, to jest najlepszy proboszcz w Ostrowcu ;-)
Rzeczywiście drugiego takiego ze świecą szukać...
No rzeczywiście takiego proboszcza w parafii nie było :)
a bo inaczej ciało gnije z księdzem?
Ludzie to jest skandal. Jakim prawem ksiądz może odmówić pochówku. Przecież to jest jego obowiązek. I robić zakład pogrzebowy w dawnej kaplicy tuż przy kościele. Przecież te obiekty nie są jego własnością. A robić biznes pogrzebowy z przedsiębiorcą z Sandomierza to już możemy się domyśleć, że najważniejsza dla tego kapłana jest kasa !!!.
A co na to rada parafialna?