Biskup diecezji włocławskiej Wiesław Mering zakazał wykonywania piosenek świeckich na ślubach. Wskazał głównie na "Hallelujah"Leonarda Cohena i..... "Serce matki" Wł. Fogga ????.Zaznaczył, że na ślubach moga być wykonywane tylko i wyłącznie piosenki o charakterze religijnym i inspirowane religią. Co wy na to?
Poczytajcie na Onecie.
Można wziąć tylko ślub cywilny i po kłopocie.Nikt nikogo nie zmusza do ślubu w kościele ale jeżeli już jest to należy przestrzegać pewnych reguł.Inaczej,jak ktoś przyjdzie do twojego domu to musi stosować się do twoich zasad bo inaczej to ...Spróbuj do meczetu wejść w butach.
Zgadzam się. Należy skończyć ze ślubami kościelnymi drogimi, obwarowanymi różnymi mniej lub bardziej głupimi zakazami, pochłaniajacymi masę pieniedzy. Gdy zdarzy się niedopasowanie czy inne nieszczęście i trzeba się rozstać, po ślubie cywilnym można to zrobić spokojnie bez dodatkowych nerwów i obciążeń psychicznych. Ślub cywilny może się odbyć w wybranym przez nowożeńców miejscu w pięknej atmosferze i bez obciążania się różnymi, dodatkowymi wymogami.
Jak to należy skończyć ze ślubami kościelnymi Anno? A czy ktoś Cię do takowego zmusza? Jeśli ktoś jest niewierzący to po prostu niech takiego ślubu nie bierze i tyle. Dla mnie i mojego narzeczonego ślub kościelny był bardzo ważny. Obydwoje jesteśmy wierzącymi ludźmi, nie robimy nic na pokaz. Dla mnie ślub cywilny nic nie znaczy. Dobrze że miałam możliwość wziąć konkordatowy i załatwiłam dwa w jednym.
Najczęściej zmusza presja ze strony rodziny.
Jeśli nie jesteś w stanie wytrzymać takiej presji, to chyba nie do końca nadajesz się do małżeństwa. Jesteś dorosły ? Podejmujesz samodzielne decyzje ?
Tak np. W oczyszczalni ścieków
Albo jestes katolikiem albo nie.Antykoncepcja to grzech ciezki, wszyscy ją tu stosujecie.
Kościół jest dla wiernych, to nie jest prywatny folwark księży. Nie ich dom, w którym mogą sobie rozkazywać tylko wspólne dobro wierzących. A cóż takiego złego jest w świeckiej piosence? Paranoja....
Nie paranoja tylko profanacja.
Zagraj sobie na weselu pieśń kościelną i tańcz do niej. Może zrozumiesz różnicę.
A słyszałeś o muzyce gospel? Do niej wierni klaszczą i tańczą.
Kościół (budynek)- inaczej dom Boży ... czyli nie twój Gościu 12:38
Ty możesz tam tylko przebywać od czasu do czasu.
Idąc dalej drogą porównań - księża, biskupi, kardynałowie to pasterze a wierni to owieczki. Od kiedy to owieczki rządzą pasterzem ?
Owieczki które pobłądzą , same nie odnajdą drogi powrotnej do owczarni. Tak więc niechaj się słuchają pasterzy swych.
Nawet w mitologii greckiej śpiew syren był zwodniczy dla Odyseusza i miał mu uniemożliwić powrót do domu.
Tak więc ostrożnie z tymi piosenkami .... ;-)
Co w tym złego? Skoro jest to ślub kościelny to powinny obowiązywać pieśni kościelne. Nikt nikogo nie zmusza do brania ślubu w kościele. Zawsze można wziąć cywilny i tam słuchać świeckich pieśni.
Gorzej popieprzonego kleru nie ma w całym świecie. Mam cichą nadzieję, że ten syf naprawi Franciszek. Tylko czy aby uda mu się to zrobić w Polsce ??? Nic złego nie widzę w pieśni Cohena w kościele. Wiem , że za dużą kasę to nawet by psa wybierzmowali
Do 10:08 idąc twoim tokiem rozumowania to czy każesz swoim gościom sprzątać w swoim domu? najlepiej niech maja dyżury sprzątania i przynoszą świeże kwiaty tak jak robią to księża.
Dlatego mam "tylko" cywilny ślub.