Słyszeliscie o nowym rozporzadzeniu ministra edukacji?. Dyrektorzy maja egzekwowac bez skrupułów wymóg odpowiednigo ubioru. Bardzo dobrze. Moglyby mundurki wrocic.
Do podstawówki chodziłem w czasach niemal prehistorycznych, bo kto pamięta jeszcze czasy, gdy dziewczynkom lat 13 nie wolno było się malować ani nosić spódniczek, spod których majtki wystają?
Pamiętam jednak, że w jednej z klas rodzice sami przegłosowali obowiązek chodzenia w "mundurkach". "Mundurek" był w sumie zaleceniem, że góra ma być biała lub granatowa, a dół granatowy lub czarny. Mniej więcej określono też wzory ubrań.
Rodzice zdecydowali się na ten krok, aby zniwelować różnice pomiędzy dziećmi bogatymi (mającymi ciuchy z pewexu), a dziećmi nie mogącymi sobie pozwolić na takie zbytki.
Rozwiązanie przyjęło się i funkcjonowało przez dwa czy trzy lata, dokąd klasa ta nie ukończyła nauki.
Często myślę, że to wcale nie był zły pomysł...
I właśnie przez takie jebane i głupie wymysły, Mamy pedałów w rurkach ...
Ludzie jaja sobie robicie przecież ten pomysł z Ubraniem się schludnie to zły pomysł.
To co może w garniturach chodzic co?
Powinien dojs jeszcze zakaz uzywania w szkolach telefonów