Witam :)
Zajazd Kameleon w Jacentowie...co państwo myślą,proszę o odpowiedzi :)
Fajny lokal, jedyny mankament to ten, że sala konsumpcyjna jest na górze a tańczy się na dole. Jest to dosyć uciążliwe ale jeśli Ci to nie przeszkadza to do niczego więcej nie można się przyczepić.
Lokal ok, jedzenie dobre. Tylko problemem jest sala jadalna na górze, a taneczna na dole - trzeba biegać po schodach. Trochę drażni zielono-czerwona kolorystyka na sali tanecznej.
a gdzie jest ten lokal dokładnie,gdzieś w okolicach Magnata?
Od Magnata z głównej drogi trzeba skręcić w prawo.
co mysle ze to szok!!! ludzi sie wyprasza to jest lokal po paru godzinach
byłam w tym lokalu niedawno na chrzcinach... za które płaci sie 100 zł. w lokalu bylismy od godz 14. wszystko było super ale o godz 20 wyłączono nam muzyke a własciciel powiedział ze impreza juz sie konczy a wszyscy siedzieli jeszcze na sali. doszło do sprzeczki bo popsostu dał do zrozumienia zeby wypierr.... po czym powiedział ze chrzciny to trwają 6 godzin z przedłuzeniem o pół h zeby kelnerki mogły posprzątac a potem wyłączy światło. poprostu zwinął kase ale ograniczył czas. DODATKOWO NIE SPISUJE UMÓW Z KLIENTAMI!!! tylko za niektóre imprezy odprowadza podatek a za inne nie! zaczął sypac tekstami typu "to co wy chcieliscie robic chrzciny całą noc"? poprostu wyrzucił gosci z lokalu. a potem mówił ze on to ma rome i ze tak bedzie miał klientów. a co do jedzenia to porcje ok ale nic dupy nie urywało. a pozatym byłam tam 2-3 lata wczesniej i na stole było o wiele wiecej przystawek .. wedlina była na duzych półmiskach a teraz na małych , śledzie i sałatki tez były w wiekszych miseczkach a teraz to tak jakby dla jednej osoby. ciecie kosztów jak wszedzie. wystrój od kiedy powstał lokal jest taki sam! jak sie bierze taką kase to wartałoby cos zmienic. kelnerki spoko. własciciel - .... nie polecam, odradzam.