Google pokazuje, że było:
https://www.google.pl/#hl=pl&gs_rn=2&gs_ri=hp&cp=96&gs_id=7&xhr=t&q=http://www.ostrowiecka.pl/ostrowiec-swietokrzyski/kryminalne/5510-znalaz-zwoki-przy-prosektorium&es_nrs=true&pf=p&tbo=d&output=search&sclient=psy-ab&oq=http://www.ostrowiecka.pl/ostrowiec-swietokrzyski/kryminalne/5510-znalaz-zwoki-przy-prosektorium&gs_l=&pbx=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&bvm=bv.41867550,d.Yms&fp=205866fe0b0a10b&biw=1029&bih=563
a po co komu narządy starej kobiciny? do badań naukowych?
Ty masz chyba mózg wycięty, skoro takie głupoty piszesz...
nie atakuj tylko odpowiedz argumentem. Po co ktoś wycina narządy kobiecie 85 letniej? w taki własnie sposób rodzi sie plotka. Jutro wszyscy będą mówić na piaskach, ze tam grasuje wampir morderca, ktory wycina narzdy kobietom.
Rzeczywiście zastanawiające co tam robiła?
http://www.ostrowiecka.pl/ostrowiec-swietokrzyski/kryminalne/5510-znalaz-zwoki-przy-prosektorium
artykuł jest.
Sprawa wygląda na zagmatwaną. W dalszej częsci artykułu napisane jest, ze ciało w miejsce znalezienia zostało przyciągnięte na metalowej drabinie, o czym świadczą ślady na śniegu a sama drabina porzucona na pryźmie obok. Wygląda na to, ze ciało leżało w innym miejscu, być moze ktoś je podrzucił w to miejsce, gdyż zauważył, ze od dwóch dni, policja , straż miejska szukała tam zwłok kobiety. Na lasek koło kościoła wskazał jasnowidz. Tak więc co sie stało? kobieta miała przy sobie torebkę, dokumenty i reklamówke z koszulą nocną i ciapki. Możliwe , aby rodzina nie wiedziała,z e mama musi sie udać do szpitala? Czy mozliwym jest aby kobiet zasłabła przy szpitalu i nikt jej nie udzielił pomocy? Czy nasz Ostrowiecka Policja da radę rozwikłać tę zagadkę?
Losie jedyny,nożownik się skserował,jeden trzymał drabinę z jednej strony a drugi z drugiej strony.Czytaj ze zrozumieniem.
aby ciągnąć na drabinie zwłoki, nie trzeba 2 osób, wystarczy jedna -ciągnąca.
Jaka drabina ludzie !!!!!. Moja mama pracuje w szpitalu i mi mówiła że kobieta miała udać się do szpitala i najprawdopodobniej zemdlała kiedy był ten najwiekszy snieg i dopiero teraz kiedy roztopy przyszly znaleziono ja. Napewno miała wszystki narzady i nie uczestniczyly osoby trzecie.
Jak miała sie udac do szpitala co ty bredzisz. Przeciez w takim wypadku rodzina by jej nie szukala bo by wiedzieli gdzie idzie.
Być może ktoś ją po drodze tak zdenerwował, wystraszył, że np. jej serce nie wytrzymało- tego nie wiemy. W takim przypadku śladów osób trzecich nie będzie...
Współczucie dla rodziny.
to po co miała przy sobie ciepki i koszulę nocną? to była kobieta chora, miała zaniki pamięci....