Nie dajmy się sprowokować takim wpisom, nie warte jest to nawet komentarza.
Dlaczego? Każdy może się wypowiedzieć.
Oczywiście, ze każdy ma prawo do wypowiedzenia się. Ale myślę, ze temat wątku to "pomoc dla Roksi" a nie "co myslisz/co uwazasz". Pani szuka swojego psiaka i apeluje o pomoc a takie komentarze nic nie wnoszą. Takie zachowanie nazywa się "trollowanie".
Witam wiem co przezywa człowiek gdy mu zaginie pies byłam w podobnej sytuacji przez ponad tydzień szukaliśmy tu na forum jedni pomagali za co dziękuje a drudzy krytykowali.Mam nadzieję ze pani tez odnajdzie swojego pieska trzymam kciuki.
bardzo sie ciesze, ze terry sie znalazl. osobiscie zawsze sie rozgladam na spacerach, ostatnio jak bylam z moim psem na spacerze przyczepil sie do nas dlugowlosy owczarek , ale od razu zajrzalam na forum , i to na pewno nie byla roksi (po pierwsze samiec, po drugie rudy kolnierz), a przez chwile mialam nadzieje ze pomoge. przejrzalam ogloszenia i nikt nie zglaszal zagniecia tego psa, ktorego ja widzialam. trzymam kciuki za roksi
Wiadomo coś o Roksi? Jak poszukiwania? Sylwester może być dla niej dużym szokiem, oby znalazła się do poniedziałku.
Witam,
W sobotę zaginął seter irlandzki i z opisu przypuszczam, że to właśnie on. Jest łagodny i wychowany z dziećmi. Proszę o telefon na nr 668-047-678. Z góry dziękuję za pomoc.
Wiem, dzwoniłam. Widziano, ale nikt go nie przygarnął. Byłam na Stawkach, ale nie ma go nigdzie. Zostawiłam kontakt do siebie osobom, które chodzą tam z psami - może ktoś go zobaczy i zadzwoni.
Będę szukać dalej.
Proszę nie tracić wiary, że Roksi się znajdzie. Ja poprosiłam już męża i mamę aby zwracali uwagę na takiego pieska (pokazałam im zdjęcia) Sama mam zdjęcia w telefonie. Pozdrawiam i liczę na sukces w poszukiwaniach. Proszę przypominać ludziom o nagrodzie, niestety jak pokazują komentarze są obok nas wredni i obojętni ludzie, których być może ten aspekt skłoni do pomocy...
Pozdrawiam
Czy zamieściła Pani informację na FB? tam wszystko rozchodzi się oz prędkością światła.
Na fejsie każdego dnia pojawia się moje ogłoszenie,ale cóż,jedynie garstka znajomych udostępnia dalej :/ (wielkie dzięki kochani).
Animals,TV Ostrowiec i Echo Dnia Świętokrzyskie dodali na swoje tablice za co z całego serca bardzo im dziękuję!!!
Witam Kochani,dziękuję za każde dobre słowo.
Dzisiaj kolejny dzień poszukiwań od samego rana.11 listopada i Samsonowicza zjeździłam i przeszłam pieszo wzdłuż i wszerz kilkakrotnie,nie tylko dziś i wczoraj,ale niemal każdego dnia w tamtych rejonach się pojawiam.Plakaty ze zdjęciem Roksi mają pracownicy Lotosu (dziękuję za naklejenie mojego plakatu na szybie) oraz pracownicy Dar-Gazu.Owszem,psiaków tam kręci się mnóstwo,nikt jednak Roksi nie widział.Dostałam kolejny sygnał o psiaku na Sudole,byłam i tam,plakatowałam od nowa,wcześniejsze plakaty ktoś pozdzierał,rozmawiałam z ludźmi,zostawiłam plakat u przemiłej Pani w sklepie spożywczym.
Z całego serca dziękuję wszystkim,którym los mojej Roksi nie jest obojętny.Szczególne podziękowania dla Ciebie Monika!
Kochani jeszcze jedna moja prośba,"zaglądajcie" ludziom w podwórka,być może u kogoś pojawi się (dorosły) psiak podobny do mojej Roksi.Ona musi u kogoś przebywać,gdyby błąkała się po mieście jestem pewna,że byłaby już w domu.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję!!!!!
Proszę jeszcze poprzyklejać plakaty na śmietnikach. Tam nie powinny nikomu przeszkadzać a każdy wyrzuca śmieci... Wiele osób jeździ samochodami więc w autobusach i na przystankach nie ma szansy zobaczyć ogłoszeń. Mam dwa pieski i wiem, że to musi być straszne...
Zgadzam się, poszukiwania w mieście są już na taką skalę, że i mnie ludzie często zagadują o Roksi wiedzac o Terrym. Historia Roksi jest już powszechnie znana, więc gdyby sunia była na terenie blokowisk Ostrowca ktoś zwróciłby uwagę na nią uwagę. Stąd prośba do osób mieszkających w domkach jednorodzinnych szczególnie poza centrum czy nie słyszeli o nowym psiaku w okolicy. Miejmy oczy szeroko otwarte i pomóżmy Karolinie i jej przesympatycznej dzielnej rodzinie.
Przepiękna ta Roksi... Trzymam kciuki by wróciła do domu!!!