wracając dzis z pracy tak po 17-stej przez Ul. Radwana widziałam psinkę, biegała taka wystraszona, ale faktycznie piesek bardzo żwawy i szybki. Przez chwilkę zastanawiałam sie czy to ten piesek z ogłoszenia Na zdjęciu wydaje się większy niz ten, ale naprawde ładny i ten byl chyba bez obroży Jesli jeszczę go zobacze spróbuje w jakis sposob pomóc Trzymam kciuki:)
Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję!!!! Goldi się znalazła dzisiaj rano . Dziękuję z całego serca wszystkim osobom które zaangażowały się w jej poszukiwania i bez których znalezienie psa byłoby niemożliwe.
Wspaniałe wieści!!!!! Uważaj na nią :)
super!!!!!!!!!!!!!!bardzo , bardzo się cieszę:)))
wow wreszcie:) dopiero się ucieszyła jak zobaczyła właścicieli, tyle czasu sama w zgiełku ulic...oby już nigdy nie zwiała:)
No to fantastycznie!
sama sie znalazla czy ktos ja znalazl?
:) bardzo sie ciesze ze udalo sie zlapac nieufnego uciekiniera:) informatorow bylo dwoch;) moj narzeczony zdajacy informacje na necie i goniacy psinke- ta to dopiero rozwija predkosci i ja dzwoniaca:) to byl dobry dzien:) to co? teraz szukamy kotka;)
:) ekstra
Dobrze, że się znalazła! Pozdrawiam...
Cieszę się, że wam się udało! :) Pozdrawiamy :)
Zobaczcie tylko w tym wątku widać ile jest osób życzliwych w naszym miescie...i kulturka jest i chęc pomocy, zaangażowania...aż miło. Bo Ci co kochaja lub tylko lubią zwierzęta maja serca..
Bardzo się ciesze, ze pies wróci do domu :) Lubię dobre informacje:)
Najfajniejszy wątek na tym portalu, bo ten wątek odniósł konkretny, bardzo dobry efekt i pokazał ilu fajnych ludzi jest :)
Goldi od wczoraj jest w domu. Była u weterynarza który stwierdził że nic jej nie jest. Nie odstępuje nas na krok:) A wątek na portalu rzeczywiście odniósł 200% skutek- bo pies znaleziony ale również pokazał że ludzie w Ostrowcu są czuli na los zwierząt i chociaż naganiali się pewnie za moim psem to jednak nie dali za wygraną. Duze brawa również i podziękowania dla Ostrowieckich Animalsów- oni naprawdę ciężko pracują na rzecz zwierząt. Pisząc ten wątek na forum w życiu nie pomyślałam że będzie tak duży odzew i że tyle osób czyta to forum. Był to niestety jedyny sposób na znalezienie psa i za to Wam wszystkim bardzo dziękuję. Wielu moich znajomych z W-wy kiwało z niedowierzaniem głową widząc wszystkie wpisy o Goldi :)
Gratuluję i cieszę się,że piesek jest już szczęśliwy w domu.Oby już nigdy nie uciekł;-))
ja też z niedowierzaniem czytam te komentarze:)) bardzo sie ciesze ze psinka sie znalazla.. ;)