a czy ta psina ma czarne łatki? mam nadzieje , ze to nie o tą psinke chodzi, bo dzis w denkowie jak sie zjezdza od strony cmentarza w dol w strone ostrowce leżała taka mała... ale przejechana przez samochod:( mam nadzieje ze to nie Twoja...:(
Hej! Ja dzisiaj widziałem tego pieska na Radwana pod blokiem nr 11; 13; 15. Około godziny 18-stej. Dzieciaki próbowały go złapać, ale piesek jest dość żwawy i nieufny i uciekł. Parę dni temu widziałem też tego pieska na ulicy Denkowskiej, bardzo się zdziwiłem, że taki ładny piesek biega sam. To na pewno była ta psinka, jak będę go jeszcze widział to może go złapię.
http://imageshack.us/photo/my-images/542/sam2314.jpg/ jeszcze raz wklejam zdjęcie
Nie wiem czy to ten piesek ale ok.17.oo przyszedł z cmentarza na Denkowskiej za jakąś pania
na przystanek na Radwana. Mówiła, że na cmentarzu cały czas latał i siedział przy niej na przystanku. Był b.ładny długa sierść a na srodku grzbietu b.równy przedziałek, nie wyglądał na zabiedzonego ale jak się podchodziło do niego to uciekał i zpowrotem wracał do tej Pani. Ona nie miała zamiaru go zabrać czekała na autobus. Może to był ten zaginiony? Powodzenia...
Teraz obejrzałam to zdjęcie to był właśnie ten piesek, szkoda że nie miałam czasu...
Jechałem przed 5 minutami na ulicę Denkowską samochodem i zauważyłem Goldi na chodniku, zatrzymałem samochód i próbowałem ją zawołać, zareagowała na Goldi ale wystraszyła się trzasku zamykanych drzwi samochodowych i popędziła w kierunku Radwana. Zajechałem więc od tej strony tych nowych garaży blaszaków koło Radwana i cmentarza poszedłem popatrzeć czy jej gdzieś nie ma w pobliżu bloku, obszedłem blok dookoła i nigdzie jej nie znalazłem. Gdy podszedłem do samochodu, który zostawiłem pod tymi blaszakami zauważyłęm tą psinę, siedziała przy samochodzie zawołałem ją, znowu zareagowała ale gdy podszedłem uciekła na cmentarz tym małym wejściem obok tych blaszaków, pobiegłem za nią ale już jej nie znalazłem. Było to jakieś 15 minut temu. Do właścicieli, jedźcie na Radwana ona tam się kręci, względnie chodnik na Denkowskiej w pobliżu parkingu. Moja dziewczyna dzwoniła do tego pana, mam nadzieję, że on go złapie. Życzę powodzenia.
Ona się kręci albo na cmentarzu albo na denkowskiej albo w pobliżu pierwszego bloku (radwana) od targowicy. Jest bardzo zwinna i szybka i ciężko ją złapać, dlatego wątpie żeby się to komuś udało, poza właścicielami. Napewno ją znajdziecie. Szukajcie tam gdzie napisałem.
Niech właściciel chodzi i woła bo jak usłyszy głos to pewnie pozna. Pies jak pies szybko potrafi się przemieszczać. Trzeba determinacji.
Może na jakies jedzenie ja zwabic?