Czy są tu na forum osoby,które chwalą swoją pracę i,zarobki?Z większości wpisów wynika,że w Ostrowcu nie ma pracodawców z prawdziwego zdarzenia.Ogólnie to wyzyskiwacze,a miejsca pracy to t zw"kołchozy"itp.Pracownicy to niewolnicy za min krajowe a w oczach pracodawcy tania siła robocza.Proszę o wypowiedzi czy tak jest naprawdę w Ostrowcu jeśli chodzi o w/w temat...))Ps Na pytania o pracę z ogłoszenia do Firmy X-odpowiedzi padają "nie polecam"jw.kołchoz,obóz pracy wyzysk itp.
IDŻ W TEREN ZE SWOIM C.V. przejdż po kilkunastu firmach i się przekonasz jakie jest nastawienie pracodawców i ci ci oferują.
Przykro to stwierdzić ale tak jest pracownik= niewolnik 14 lat pracuje w jednym zakładzie pracy minimum,pracodawca ma nas za nic
14 lat w jednym zakładzie za minimum? To niedziwne ze pracodawca ma Was za nic. Skoro ludzie u niego tak długo pracują, nikt albo mało kto odchodzi i nie doprasza się o swoje (więcej pieniędzy) to nie będzie Was szanował. Ja wiem że to może być trudne do ogarnięcia, ale Wy się nie szanujecie i dajecie sobą pomiatać to i pracodawca Was nie szanuje.
Racja , człowiek jest niewolnikiem ... u mnie było tak ze szefostwo lata na super wakacje, a ty siedź i tyraj za grosze ! I jeszcze człowiek słyszał ze generuje koszty ... ja podjęłam decyzje ze odchodzę i teraz jestem sama sobie pracodawca ! Jedna zleszych decyzji jaka podjęłam .
To ja jestem jakiś dziwny, bo pracuję w Ostrowcu i jestem zadowolony. Wystarczy dobrze wykonywać swoją robotę. U nas najbardziej złorzeczył na firmę gość, którego wylali za picie w pracy. Bo to jego święte konstytucyjne prawo.
Robotę to wykonuje robotnik, przysłowiowy robol. Normalny człowiek wykonuje pracę, w określonym zakresie, w określonych warunkach, za określone wynagrodzenie. Nic więcej, nic mniej, a jeśli ktoś chce więcej to pracownik ma prawdo domagać się wiecej. I nikt nie jest winien swojemu pracodawcy służalczości tylko wykonywania pracy za określone wynagrodzenie.
Akurat jestem robotnikiem, pracuję fizycznie i uważam się za w miarę normalnego człowieka. To że po dobrych szkołach zarabiasz parę razy mniej ode mnie to smutne jest, ale tylko trochę. Bo robota to też potoczne określenie pracy. Jako niesłużalczy i doskonale wykształcony operator kasy fiskalnej (jak ci się poszczęściło) powinieneś to wiedzieć :)
fachowiec po szkołach za 1 800 zl w pracy hehe pracujesz hehe
Trzeba kochac to co sie robi a takich nie ma duzo no i poza tym trzeba za cos zyc wiec trudno byc zawsze zadowolonym
Jestem zadowolona i tyle
Nie znam nikogo niezadowolonego.
Ja jestem księgową, pracy dużo, ale cóż taki zawód. Jestem zadowolona z pracy i zarobków. Parząc na moich znajomych pracujących w Ostrowcu nie widzę jakiegoś dużego niezadowolenia. Nie wiem skąd tyle pesymistycznych wypowiedzi. Czyżby na forum aktywni byli tylko Ci pokrzywdzeni ... Może muszą sie komuś wyżalić, a ci zadowoleni po prostu korzystają z życia :)
Tak, korzystają z życia, za max 2000 do ręki miesięcznie. Mogą korzystać z życia pod warunkiem że skończy się za tydzień :P
Korzystać z życia to znaczy spotykać sie ze znajomymi, rodziną, spacerować z dziećmi, uprawiać sport, nie trzeba do tego worka pieniędzy... Organizuję sobie czas na miarę moich możliwości.
To powiedz lepiej pani księgowa od jakiej kwoty twój pracodawca odprowadza składki na twoją emeryturę co? Pewnie od najniższej a resztę dostajesz pod stołem. Też mi uczciwość. Obudzisz się przy przejściu na emeryturę jak będzie minimum minimum
14:59 - nie mierz innych swoją miarą. Moja żona jest księgową, ma 2800 netto na miesiąc i nikt jej pod stołem nic nie dopłaca, nie ma na umowie najniższej i ma normalnego szefa.
Ja jestem średnio zadowolony ze swojej pracy. Co prawda widełki moich zarobków sięgają 3500 - 4000 zł miesięcznie, wszystko uczciwie na umowie o pracę, ale żeby te 4 tysiące się pojawiło to i 35 godzin w nadgodzinach trzeba wypracować, więc mam mieszane uczucia. W poprzedniej firmie zarabiałem 2500, ale bez żadnych nadgodzin pon - pt od 7 do 15 i chyba bardziej mi to pasowało, to pochapałem się na lepsze zarobki :) Wróciłbym chętnie jakbym mostów nie popalił :D
Jestem prawnikiem w pewnej ostrowieckiej firmie i jestem zadowolona. Zarobku wyższe niż zakładałem.