Powodzenia :) chociaż BMI masz w normie. Do 64 kg jest ok przy Twoim wzroście, mimo wszystko ,życzę wytrwałości i powodzenia raz jeszcze :)
lepsze niż bieganie , przynajmniej ja zauważyłam bardzo szybkie rezultaty, to chodzenie z kijami żeby osiągnąć odpowiednie tętno przy którym się chudnie (dla każdego jest indywidualne w zależności od wzrostu, wagi i wieku), przy bieganiu bolały mnie kolana, nie pomagały dobre buty, ani bieg po ścieżce polnej, naprawdę polecam kije, i w moim przypadku jednorazowy trening nie może trwać dłużej niż 45 minut, oczywiście u każdego jest inaczej, ale u mnie nie ma sensu dłuższy trening
Ja także zaczęłam usprawniać swoje ciało." ĆWICZ I CHUDNIJ " - w oparciu o tę płytę z zestawem ćwiczeń i głosem instruktora trenuję 1 godz. dziennie od 2 tygodni. Ma mi to dać płaski brzuch, szczupłe uda, zgrabne pośladki i jędrny biust. Dodatkowo hantle, steper, twister - to posiadam w domu. Wieczorami marsz na Gutwin i z powrotem lub do parku...No i dietka! Do maja 10 kg mniej :)
ja w trzy miechy spadłam 15 kg duzo wody i cztery posiłki co cztey godziny bez zadnych cwiczen jeszcze 5 kg i bedzie super
ja przed nowym rokiem kilka razy cwiczylam z E.Chodakowska,ale od swiat jakos nie bylo czasu. Dlatego w tym lub przeyszlym tyg zaczynam od nowa:) a i rzucam słodycze ,bo od swiat nie ma dnia bez slodkosci.
A ja poproszę o jakieś przepisy na niskotłuszczowe posiłki, najlepiej bezmięsne, ale pełnowartościowe. Dzięki.
Moi państwo , jak wiadomo żeby odchudzić się przy treningu siłowym najważniejsza jest DIETA, to 70% sukcesu , 20 % to trening, 10 % suplementy i silna wola ;). Bieganie wspaniałe narzędzie do odchudzania ale jak ktoś wspomniał wcześniej tylko interwał ( tj. np bieg sprintem 100 m , 200/300 m truchtu i powtórka , i tak kilkukrotnie) wioślarz, orbitrek. Nie ma możliwości żeby zgubić tłuszcz tylko z brzucha spalamy z każdej partii ciała, szczerze brzuch leci na końcu. Robienie brzuszków - nie spala tłuszczu z brzucha powoduje,że brzuch jest optycznie większy gdyż rozbudowujemy mięśnie znajdujące się pod warstwą tłuszczyku!!!, jednak nie można ich wykluczyć powoduje że nasza sylwetka jest prosta!. Co do jedzenia kasze, ryże, mięsa białe, orzechy, awokado , warzywa zielone i to wszystko w róznych kompozycjach. nie wolno bać się ziemniaków , dostarczają energii. należy odrzucić owoce inne niż wskazałem , dlaczego bo zawierają cukry proste - fruktozę , i jak ktoś mówi ,że je owoce i zdrowo się odżywia plecie bzdury. zamiast słodyczy kazeina , wolno się uwalnia i daje poczucie sytości. Wskazany byłby dietetyk ale co kto lubi. odnośnie ćwiczących na siłowni , żadnych sterydów , broń boże, kreatyna i suple . jakby co to pisać - postaram się odpowiedzieć. Poza tym śmigam na siłownię w Malwie , gdzie Trener Czarek lub osoby już trochę trenujące udzielą informacji i pomogą.
Karina chyba źle zrozumiałaś. Brzuszki warto robić, ładnie się ćwiczą mięśnie, ale specjalnie nie są efektywne do spalenia samej tkanki tłuszczowej. Dlatego lepiej dołączyć inne ćwiczenia, które dadzą rezultaty w odchudzaniu a te brzuszki ładnie napną mięśnie. Ja swego czasu robiłam 6 weidera.
na siłowni lepiej samemu ćwiczyć,bo z kimś to zamiast ćwiczyć to się plecie pierdoły
Ja się dołączam. Siłownia, rowerek i ograniczenia w posiłkach. Zamierzam schudnąć 8kg nie dłużej niż w dwa miesiące
moi państwo
Jak pisał kolega(żanka) ;) wege owoce w małych ilościach , można i tak , ja ich nie jadam, witaminy i makroskładniki uzupełniam w tabletkach ale co kto lubi niczego nie narzucamy, zresztą w każdej podjętej diecie, czy treningu bez uzupełniania nie da rady. Brzuszki racja wzmacniają mięśnie brzucha, co powoduje prostowanie sylwetki, lecz z osobami co mają warstwę tłuszczu efekt taki jak wspomniałem, najpierw należy zrzucić to co zbędne a później można rzeźbić co uwierzcie nie jest łatwe. Koleżanka Karina - i rower i bieganie, rower jest efektywny, bieganie też, tylko do biegania dobre buty, żeby nie zniszczyć sobie okostnej, bieganie raczej po trawie, ziemi należy unikać chodników i asfaltu. Bieganie polecam w interwałowe, lecz moja uwaga najlepiej pod okiem kogoś doświadczonego i nie samemu bo jak ktoś ma słabe serce mogą być problemy, obciąża organizm strasznie lecz daje niesamowite efekty. I odstawienie produktów przetworzonych tj. makarony, biały chleb, wg mnie wszystko to co nie jest dziełem natury tylko ma dużo ludzkich czynników w procesie ich powstawania. Polecam ryże, kasze, płatki owsiane i zawsze i wszędzie woda mineralna!! W dniu wczorajszym byłem na siłowni : 30 min wioślarza, 30 min rowerku, 20 min biegania na bieżni a po tym wszystkim dopiero lekki trening siłowy. Acha i co do ćwiczeń mięśni brzucha , jest świetne ćwiczenie które nie obciąża mocno kręgosłupa , sam je stosuje - kółko. Na youtube można znaleźć jak to wygląda : http://www.youtube.com/watch?v=ei0gtPXmSSc przepraszam że dziś tak chaotycznie piszę ale niewyspany jestem. jak coś to pisać , z użytkownikiem wege postaramy się poradzić. pozdrawiam
Jezeli ktos uwaza to za rady z internetu to gratuluje cwicz od kilku lat przezylem sporo kontuzji odzywiam sie racjonalnie. A pisanie ze kazdy przejaw aktywnosci jest dobry jest slusznym stwierdzeniem tylko dobrany do swoich mozliwosci wiec jesli ostrzegam przed kontuzjami to swiadczy o tym ze nie dla kazdego takie cwiczenia. A za to probuje pomoc nie chce nic a dzielic sie wiedza moge bo ja posiadam.
uda i nogi to ogólnie rower.
A jak z alkoholem? rozpocząłem chodzenie na siłownie na zmianę z basenem. Mam nadzieję ze do wakacji osiągnę zamierzony efekt (15kg) teraz jestem na etapie dopasowania diety i stąd moje pytanie. Czy 2, 3 perla ze znajomymi na weekendzie bardzo będą utrudniały mi zrzucenie zbędnych kilogramów?
Mnie też interesuje dobry dietetyk w Ostrowcu.
Kasia gratulacje!
Odnośnie alkoholu - nie polecam. Dietetyk dobry nie mam pojęcia, jest jakiś za starostwem w przychodni, nie znam nazwiska.
Pierwszy tydzień odchudzania to pestka, schody zaczynają się w połowie drugiego tygodnia. U mnie dzisiaj jest 9 dzień i dwa kilo do tyłu. chodzę na siłownię, długie spacery i dieta, prawie zero słodyczy. Krótko mówiąc katuję się.
Żadnych efektów nie osiągniecie,dopóki nie zastosujecie diety - np 1200 lub 1500 kcal,przepisów miliony na necie,i punktualnie co np 3 godziny jeść,nie smażyć - piec,gotować,grilować,omijać słodycze,alkohol,napoje gazowane,zmniejszać porcje niż jadało się dotychczas...Po miesiącu -5 kg.Najlepiej tracić ok 1 kg tygodniowo,im więcej zrzucicie tym szybciej te kg powrócą.I pilnować tych godzin posiłków i tak wykalkulować,żeby ostatni wypadał max na 19.
Do tego - jak się ma czas można zastosować ćwiczenia w domu,czy basen czy siłownia,czy spacery,bieganie :)