Matki z dziećmi to na plac zabaw powinny chodzić
ja pracowałam w ciucholandzie i gdy wieczorem robilam porzadki na zamkniecie to klientka szla za mna i mi wszystko rozgrzebywala a mozna ogladac przekladajac kulturalnie latwiej wtedy cos znalezc!!!!gdy zwrocilam jej uwage ze dopiero skonczylam ukladac i ze to kawal roboty takie ukladanie to mi odpowiedziala ze to ciucholand i zebym sobie nie wyobrazala ze bedzie porzadek. przepraszam ze ciucholand to trzeba za przeproszeniem narobic na srodku podlogi???? to tylko swiadczy o naszej wlasnej kulturze!!! szanujmy ludzi to i oni nas beda szanowac
to było wrednego babsztyla wykopać
Matko droga jak dziś zobaczyłam co sie dzieje na Pułankach to byłam w szoku.Byłam tam pierwszy raz wczesniej znałam ten ciucholand. z opowieści .Wcześniej chodziłam na aleję i była tam taka młoda blondynka okupujaca miejsce z butami dziś patrze tu też jest a jakże jak rzucili torebki to mało nie porwała ich z taka zaciętością się rzuciła.Ta blondynka to koleżanka pana z wasikiem dziś wymieniali poglądy na temat butów.Zenada............
nie dziwię się dlaczego te dzieci tak płaczą
jak są tam nieraz po kilka godzin bez picia i jedzenia w tłoku gdzie są szturchani w śmierdzącym sklepie bez zainteresowania ze strony matki wystraszone na ich miejscu darłabym się na całe gardło
Ludzie! troche wiecej wyrozumiałości. Co ma zrobic matka-samotna, jak nie ma kasy na ubrania dla dziecka ze sklepu i musi isć z dzieckiem- kto ma zostac z nim?Nie zawsze ma sie babcie lub opiekunkę. Często matka nie ma innego wyboru. Pomyslcie czasami i o tym, a nie o sobie i swoich spokojnych zakupach.Kazdy widzi tylko czubek własnego nosa.
Skoro ten sklep jest taki smierdzący, to po co sama tam chodzisz?
A osobiście ni wyobrażam sobie matki pozwalajacej dziecku na kilka godzin nie picia czy " niejedzenia". kTOS KTO TO PISZE RACZej dzieci nie ma.
oj są takie matki, sama widziałam co się w tym ciucholandzie na Pułankach dzieje. Mamuśki wjeżdząja tymi wielkimi wózkami, czasem w środku stoi 10 wózków, nie idzie przejść! Dzieciaki się drą, płaczą, a matki tylko "Zamknij się, jeszcze chwila" ipo godzinie widzę, że ta matka dalej drze się na to dziecko,że "Jeszcze chwila". A jak są takimi biednymi samotnymi matkami to niech idą z dzieckiem w inny dzień np. w poniedziałek czy wtorek jak nie ma ludzi a nie w dzień dostawy
zacznijmy od tego że tam na pułankach zawsze jest pełno ludzi czy to dzień dostawy czy inny
Byłam dzisiaj:))))wyszłam szybko bo płacz biednych dzieci mnie przeraża::))))szkoda mi tych dzieci:))