Kierownictwo Pekao SA nie zgadza się na ratunek dla Polimeksu, kolejnej bankrutującej spółki budowlanej - informuje "Rzeczpospolita". Jak zauważa gazeta tylko ten bank jest przeciwny decyzjom, które mogą uratować warszawską firmę przed upadkiem.
Na rynku roi się od spekulacji, że problem jest większy, niż stan finansów spółki. Wśród nich jest podejrzenie, że chodzi o wykluczenie z rynku ostatniej poza Rafako polskiej firmy realizującej duże inwestycje energetyczne.
Sprzedali 90% banków w obce ręce,pismen gdzie jesteś?broń tych pustogłowych demagogów.
Zaciekawiło mnie jak chcesz ratować tą firmę pieniędzmi prywatnego banku ?,swoje wyłożysz czy tylko cudzymi ratujesz ? .
Właściciele tego banku z tego co pamiętam to obecnie do krezusów nie należą jeżeli chodzi o kasę .
Co do tej firmy to widziałem taki komunikat "Konsorcjum Polimeksu i japońskiego Hitachi podpisało z Eneą umowę na budowę nowego bloku energetycznego w Elektrowni Kozienice. Wartość umowy to 6,3 mld zł brutto i jest to największa od lat umowa w polskiej energetyce"
Ten kontrakt to może być wielki niewypał Hitachi budowało we Francji nowoczesne kotły z nowej odmiany stali nie pamiętam nazwy ,wszystko popękało i szlag trafił je oczywiście oni nie uznali tego za swoją winę ,z tego co pamiętam u nas mieli budować identyczne .
Zdarzały się przypadki nacjonalizacji dużych firm będących w tarapatach by po doprowadzeniu ich do rentowności ich odsprzedania to był by chyba ciut lepszy pomysł i miał byś swój udział w utrzymaniu firmy na powierzchni .
pierwsza była fabryka makaronu MALMA, ten sam bank (z większościowym kapitałem włoskim) za prezesury byłego premiera RP doprowadził do upadłości dobrze prosperujący zakład tylko dlatego że włoskie makarony traciły rynek w Polsce
Ta firma budowała też Międzynarodowe Centrum Kongresowe i została wywalona z powodu opóźnień .Nie wiem czy ta firma jest holowana bo jeżeli nie potrafi czegoś takiego wybudować to po co się pcha do elektrowni ? ,przypuszczam że to mogą być wywalone pieniądze w błoto a kwota jest nie mała ,co prawda konkurent jeszcze ciekawszy bo słynna chińska firma covec :) .Obawiam się ,że możemy mieć problemy z prądem do tego wydaję się w tej dziedzinie absurdalnie pieniądze na odnawialne zasoby ale to jest parodia ,znajomy brał udział w uruchamianiu takiej linii pod Szczecinem i wydano tam kupę kasy na straszny badziew który od projektu już był bublem i w trakcie budowy wychodziły jaja a na koniec pasztet podobnie może być z tym drogim prototypem ,bo zapewne jeżeli jest Hitachi to i ich nowa stal która się nie sprawdziła we Francji .
http://www.wnp.pl/drukuj/178740_1.html
To tylko losowe artykuły .
Człowieku ale przyznasz,że 5 miliardów złotych rocznie,jest transferowanych do banków"matek"za granicę "tego"kraju,a mogło być zainwestowane np. w cukrownię Częstocice,fabrykę maszyn rolniczych w Kunowie,drogi miejskie,pomoc firmą upadającym z powodu rzekomego kryzysu.A tak tylko drenują kieszenie baranów.
Wszyscy już niedługo obudzimy się z rękoma w nocnikach(chińskiej produkcji)
Tak się złożyło ,że mam styczność z byłym pracownikiem Polimexu ,obraz wyłania się z jego opowieści tragiczny jeżeli chodzi o zarządzanie .
Opowiadał mi jak pojechał w delegacje za granice i kończyli kontrakt ,nikt nie panował nad wykonywaniem prac ,brano pierwszą lepszą podporę i dopasowywano ją do potrzeb a że tych podpór było sporo praca normalnie szła z kopyta ;) ,a jak mówił wystarczyło tylko poszukać pasujących .
Z tego co mówił wynika ,że tylko 20 % kontraktu z Kozienic to pieniądze dla tej firmy reszta to kasa dla Hitachi ,która unika lub unikała odpowiedzialności za podobne konstrukcje we Francji które okazały się na tą chwile bublami .
Nie wiem czy nie najlepszym wyjściem gdyby taką elektrownie budowali Niemcy którzy jakoś dali radę okiełznać ten nowy rodzaj stali i na ich elektrownie się powołuje Polimex.
Jeżeli państwo ma pomagać powinien ulec rozwodnieniu udział akcji poszczególnych właścicieli a w ich miejsce powinno nastąpić objęcie akcji przez państwo bo udanej reinkarnacji mogą wtedy sprzedać akcje z zyskiem i każdy wtedy był by zadowolony przynajmniej tak mi się wydaje ,ponieważ jeżeli spółka padnie stracą nie tylko udziałowcy ale i wielu z nas .
Noo i trzeba trzymać kciuki by się udało im postawić tą elektrownie bo jeżeli będzie wtopa to na niesamowitą skale .