Człowieku - masz świętą rację. I dlatego mnie tam nie zobaczą.
Czy za dużo to ja bym nie powiedział można przynajmniej spokojnie zakupy zrobić, mieć większy wybór. Ja bym popatrzył na to z innej strony. Władze by mogły pomyśleć na jakimiś marketami w dolnej części miasta np. ulica Kilińskiego czy Sandomierska. Tam jest bieda, bo mają tylko jedną biedronka koło KSZO no i daleko do TESCO. Tu w górnej części jest trochę sklepów parę Biedronek Leclerc Carrefour.
Dokładnie popieram w 100% wypowiedź. Najlepiej to robić zakupy u Tereski w warzywniaku bo to nasi przedsiębiorcy. Tylko, że Ci nasi przedsiębiorcy to ceny mają czasem o 30 % wyższe. Prosty przykład chleb 2.70 a w biedronce czy leclercu 2zł. Ja rozumiem, że wszystko zaczyna się w Ostrowcu obracać wokół miejsc pracy, ale są ludzie, którzy chcieliby chociaż po części, żeby w Ostrowcu było jak np. w Kielcach, gdzie można pochodzić pooglądać (czyt. Galeria Ostrowiec) pójść do kina z prawdziwego zdarzenia (czyt. rozbudowa Galerii i sieć Helios) a nie bźdźić w Etiudzie bo ma tradycje. A co mi po tych tradycjach?? Idzie nowe żegnamy stare. Proste jak budowa cepa.
Biedronka chce teraz trafić do bardziej wymagającego klienta - stąd te nowe żenujące reklamy. Te stare z produktami polecającymi się były lepsze, niektóre nawet śmieszne.
A wie ktoś gdzie ten Kaufland ma się znajdować?
do kolegi z 12:35.
Oczywiście w Stonce kupisz chleb czy bułkę taniej.
Ale może kiedyś do Ciebie dotrze że kupujesz w rzeczywistości pół chleba a reszta to powietrze.
A ten schab co tak tanio w marketach kupujesz też przepłacasz. Bo w rzeczywistości nie kupujesz kilograma schabu tylko pół kilo i pół kilo wody z soją.
mnie też nie przeszkadza może ich jeszcze 10 powstać to ich problem czy będą mieć obrót
Inne miasta budują a tam mieszkają ludzie co zarabiają nie tak małe pieniądze jak w tym "chorym" Ostrowcu. BUDOWAĆ jak najwięcej a nie przepłacać u psełdo naszych przedsiębiorców.Konkurencja to podstawa.
już niedługo kunów będzie miał swą biedroneczke przy głównej trasie przed rondem po prawej jadąc od o-ca,
nie istnieje cos takiego jak ZA DUZO INWESTYCJI, to ze tobie tak wydaje kompletnie nic nie znaczy, bo twoja wiedza z zakresu ekonomii jest rowna zeru.
tak serio? masz cos jeszcze ciekawego z punktu widzenia ekonomii do powiedzienia? w przecietnym zakladzie produkcyjnym zatrudnianych jest 10-15 osob, w marketach identycznie jesli nie wiecej
tak tylko co będą produkować jak wszystkiego w bród.I tu problem
wszystko daje miejsca pracy a konkurencja jest najzdrowsza cala prawda ,wiec niech powstaj a ci co juz maj niech o klientów dbaja cale lekarstwo i wtedy nie beda sie bac i akladac postów sandażowych
a gdzie ty widzisz konkurencje wśród marketów,taka sama konkurencja jak wśród stacji benzynowych,nikt nie wyłamie się bo na tym straci,proste,my tak sobie gadamy a tam na stołkach robią swoje,wielka mi różnica 10-15 groszy między marketami na tym samym produkcie
Za dużo markeków a co one wam przeszkadzają.Nie podoba mi śię to do nich nie chodzę.Gdyby ich nie było to by było jak z cenami paliw ,największe w Polsce .Bo ci sklepikarze w Ostrowcu są bardzo zachłanni,i traktuja ludzi jak zwierzęta czasami gorzej.I tyle w tym temacie.
Trzeba polowe zburzyc a druga polowe zamienic na sklepy onkel adi laden i bedzie git