I dlatego trzeba się bardzo starać i zabiegać o to by było nam ze sobą bardzo dobrze, miło, szczęśliwie... Życie jest zbyt krótkie, by marnować je na ,,bycie blisko a daleko,,. Wspólne życie to pasja, namiętność, radość, szczęście.... To bycie ze sobą z miłości... To tęsknota za ukochanym, za jego oddechem, spojrzeniem, dotykiem... To wspólne bicia serca, te same myśli i pragnienia.... To myślenie o kimś... mimo wszystko...
To wygrane szczęście i radość wspólnego życia i bycia z ukochanym...
Wiem, ze uda nam sie byc ze soba.... caly wszechswiat jest z Nami i nawet sloneczko swieci radosniej gdy moje mysli sa blisko Ciebie.... tesknic znaczy kochac, mimo wszystko.... odbudujemy nasze relacje, razem budujemy most, most, ktory wytrzymal probe czasu i narazony byl za wichury, most o stabilnej konstrukcji...
Czyli- mimo wszystko- myślisz o swojej ukochanej? Bo słoneczko świeci ;))) Musisz bardzo ją kochać... Buduj most - nawet kładkę i bądź szczęśliwy...
Przykro mi...
Za nocnym klubikiem ale się rozleciał ...
ona-całował cię czy tylko na ciebie patrzył?
Tesknie Julka za toba ,za tymi nieprzespanymi nocami ,ech ,szalalo sie....
tęsknie... może śmieszne ale za wakacjami na wsi u babci... harowaliśmy od rana do wieczora w polu..ale w te "wypasione" wakacje poznałam Tygryska... :) i to były fajne wakacje :)
do goscia 10:04 gdzie tak szalales?
Ooooo!!! Bieliny i truskawki!! To były czasy :D
Za czasami gdzie miałam 19 lat i nie myślałam czy będę czy nie będę czy kocham czy nie. Trochę brakuje ale minęło :)
za byłym,tylko jego kochałam,tylko z nim byłam szczęśliwa. minęło mnóstwo czasu a nadal jest w moim sercu ..
Nocy było nieprzespanych mnóstwo !! było cudownie... cudowny czas to był :(