Z alkoholu, drinków, winka, piwka...
Ja z niczego nie rezygnuję a niby to dlaczego mam rezygnować bo post to ja mam co dziennie z 1000 zł emerytury
nie będę z niczego rezygnował.
rezygnuje z przeglądania tego forum:)
Post to nie tylko utrapienie ale też oczyszczenie, a więc korzyść. Polecam każdemu.
23.49 oczyścić należy głowę od środka,polecam dobrego lekarza
18.31 współczuję rozumowania męża
A po co rezygnować, ja nie rezygnuje z niczego. Wczoraj golonka i dwa piwka.
Z niczego nie mam zamiaru rezygnować żyję normalnie tak jakby nie było postu cały rok się pości jak się ma tylko 1000 zł emerytury po 30 latach pracy
Ludzie normalni i uczciwi poszczą całe życie i niech poszczą ci co mają za dużo i z nieba im kapie manna
Post nie dotyczy tylko jedzenia. Można zrezygnować w tym czasie z czegoś, co sprawia nam przyjemność. Można też zrobić coś dla innych. Możliwości jest wiele.
Wątek dotyczy ludzi wierzących Ogry. Taki niby inteligentny jesteś a nie zauważyłeś takiego szczegółu ?
Nie masz czego współczuć. Po prostu zrezygnował z przyjemności, szacun dla niego. Nie jest łatwo się wyrzec tego, co się lubi.
A po co wyrzekać się tego co się lubi? Życie i tak jest zbyt krótkie i zbyt ciężkie żeby jeszcze się umartwiać na własne życzenie.
Z niczego