Bardzo dobrym przykładem jest nasza ukochana huta w stosunku do firm zewnętrznych
W innych krajach Europy takie sytuacje są po prostu nie do pomyślenia. Taki pracodawca straciłby wszystko.
W Polsce to jest tak roboty niby nie ma a jak już jest to pracodawca by sok wycisnął a druga strona tego medalu jest taka jak ktoś chce dorobić czy zarobić to myśli że jest panem .Ostatnio jak każdy w okresie letnim robię remont i tak przychodzi fachowiec do pomocy a życzy sobie jak by sam tę robotę robił .To i nie dziwię się już niczemu i nikomu .zaznaczam że fachowiec czyli pomocnik coś potrzymać czy przesunąć.
POPIERAM - MÓWCIE MAŁO - KRZYCZCIE I NIE BÓJCIE SIĘ TEGO, BO JEŚLI WSZYSCY SOLIDARNIE ZACZNĄ COŚ ROBIĆ TO MUSI SIĘ ZMIENIĆ. MY PRZECIEŻ CHCEMY TYLKO ŻEBY BYŁO ZGODNIE Z PRAWEM.
Ale samo prawo pozwala na wyzyskiwanie ludzi.Oferty pracy w pup za mniej niż minimalna ,staże ,gdzie zamiast uczyc do zawodu ,sa dla tych co maja doswiadczenie ,umowy śmieciowe ,Oferty dla niepełnosprawnych w brańżach i z wymaganiami jak dla zupełnie zdrowych.Brak realnej kontroli urzedów ,które niby maja chronić pracownika a tak naprawdę udaja ,ze chronią .W Polsce istnieje zalegalizowane niewolnictwo i coś wreszcie z tym trzeba zrobić ,bo tak się żyć nie da
Może tak zrobimy liste najwiekszych wyzyskiwaczy ostrowieckich?Wydaje mi sie ,że wszyscy byznesmeny będą na pierwszym miejscu.
Jestem absolutnie na TAK jeśli chodzi o tą magiczną listę :):):):):) Może wtedy coś się troszeczke ..zmieni ... ??
Tak a potem zrobimy liste najwiekszych leserow i nierobow,ktorzy chca pieniasze za samo bycie w pracy i gadanie przez telefon pol dnia.ilu naprawde w ostrowcu jest pracownikow ktorzy sa warci swojej pensji?A potem krzyk,ze wyzysk i ze dzieki niemu pracodawca ma samochod.ma miec,bo na niego pracownik pracuje.jak coś pojdzie nie tak to odpowiada pracodawca a pracownik ma w zyci.do listy leserow ja juz mam pol setki kandydatow.
W mojej pracy nie działa klimatyzacja, ale szefowej oczywiście to nie obchodzi. Jest taki smród i duchota, że się wychodzi jak z sauny. Niedługo to jeszcze każą siedzieć w pampersach. Jestem dobrym pracownikiem i mam czelność to powiedzieć, bo mam dosyć traktowania pracowników jak śmieci. Przynieś, podaj , pozamiataj, ale i tak oczywiście powie ci,że źle pracujesz. Wmawiają ,że nie mają pieniędzy na cały etat, bo to dużo kosztuje. A co mnie to obchodzi, jeśli ktoś chce mieć pracownika na cały etat, to dla mnie byłoby oczywiste, że też na umowie jest tak samo. Musiałabym ze sto lat pracować na 1/4 etatu żeby dostać emeryturę. Ciekawe gdyby role się zamieniły co by wtedy powiedzieli nasi wszyscy pracodawcy.
Wszędzie aby krętactwo i kombinowanie. No i jeszcze jadą na współczuciu, żeby ich żałować.
"Ciekawe gdyby role się zamieniły co by wtedy powiedzieli nasi wszyscy pracodawcy."
No to czemu role sie nie zamienia?Jaki problem zalozyc dzialalnosc,skoro dla ciebie to takie proste?
Takie są społki prywtane robią co chcą i nic na to nie poradzisz.Płaca tyle ile nasze panstwo pozwala czyli tkz minimum.
I doczekaliśmy się: Pracodawca postrzegany przez Pracownika jak zło konieczne,a przecież bez tej marnej pensji nie było by jak żyć.Trzeba pomyśleć nie tylko o czubku swojego nosa ale również o tym, że ten który płaci chciałby zapłacić więcej,ale po prostu w kryzysie zwyczajnie nie ma.
Jeżeli chcesz sie o tym przekonać zakładaj firmę!!!!! Są banki/do wyboru do koloru/ dadzą Ci kredyty i do dzieła! Zatrudnisz ludzi ,dasz im dobrze zarobić a ile Tobie jeszcze zostanieeee!!!
Szanuj chlebodawcę Swojego bo możesz mieć gorszego! np.włocha,niemca a
wtedy dowiesz się co to jest wyzysk
Pomyślcie jeszcze że bogactwo naszego kraju nie zależy od Pracodawców tylko od warunków, które stwarza władza.Winny jest system a nie my sami
POLACY ZACZNIJCIE WRESZCIE SIĘ SZANOWAĆ!!!!!!!!
Do Gościa z 04.09. 17.14;
Nie wahaj się opisz sytuację i wyślij do Inspekcji Pracy do Kielc. Trzeba z tym bezczelnym łamaniem prawa skończyć. Jeśli ludzie nie zaczną przeciwstawiać się arogancji prymitywnym często -niestety pracodawcom nic się nie zmieni, a będzie wręcz gorzej.
Inspekcja Pracy nie jest żadnym straszakiem.Ludzie pracują w nadgodzinach, nikt im za to nie płaci, nawet nie mogą sobie tych dni odebrać i mają to wpisane w listę obecności. Podczas kontroli IP nikt nie poprosi o ewidencje godzin, IP to nie interesuje.
Opiszę swoją historię. Pracowałem parę ładnych lat temu u cwaniaczka na Żabiej, teraz jest na Kilińskiego. Praca od 6 rano do 14. Tak naprawdę to było do 23 lub 2 w nocy. Przesypiałem jedną noc w tygodniu, z soboty na niedzielę. Dzięki mnie cwaniaczek zaczął zarabiać i się rozwijać. Kupił nowe samochody dostawcze. Dla mnie na wypłatę zawsze brakowało i było tłumaczenie że skarbowy albo ZUS zabiera. Ale na nowy skuter za 4000zł dla synalka znalazło się. Przez 8 miesięcy mojej pracy tam miałem ponad 900 godzin nadliczbowych i musiałem walczyć w sądzie o zapłatę. Dla tego trzeba walczyć o swoje.
8.17 - daj 4900 netto miesiecznie to nikt nie bedzie leserowal, frajerow do pracy za 1100 to szukaj w rodzinie
To czemu chca podjac prace za takie pieniadze?Jak sie podejmujesz za tyle pracowac,to pracuj,a jak ci pensja nie odpowiada,to szukaj dalej.Chce taki zarobic 3500,ale towaru sprzeada ze marza z tego 1500,to cos tu nie gra.zreszta wiekszosc leserowanie ma w genach,ile by nie zarobili,to bedzie malo,to bedzie krzywda,bo pracodawca kupil synowi quada,bo pracodawca ma wiecej,bo pracodawca mniej pracuje i chcialby,zeby pracownicy za niego tyrali.
13:45 wez sie puknij i nie cwaniakuj,bo takich jak ty to juz sporo u mnie "pracowalo" przez dwa dni.Ci,co warci tego nie zarabiaja 1100,tylko znacznie wiecej,i dobrym pracownikom z czystym sumieniem mozna zaplacic i oni problemu ze znalezieniem pracy nie beda mieli,a leserom pisanie i wylewanie zali na forum zostaje.
Pozdrawiam dobrych i uczciwych pracownikow.