Byliście może w podziemiach Szpitala? Widzieliscie ile tam jest wolnych pomieszczeń?
Dlaczego nie mogą ich zwozić tam i z tamtąd zabierac tylko paradują z wózkiem i folią po korytarzach i jeszcze tam gdzie jest najwiecej osob. Nie kazdy chce to ogladac a musi!!!
Normalnie porzygać sie mozna...
to moze podrzucmy pomysł,zeby wiozły je pielęgniarki,przykrytych kołderka,a wokolo gapiom tłumaczyli,ze on|ona spi
ciekawe czy gdyby wywożono wam kogoś bliskiego to też by wam było "nie dobrze" ?! troche zrozumienia, kazda smierc to tragedia
Gościu z 11.01.2013 14:07 jak żeś taki brzydliwy to po co w ogóle wchodzisz do szpitala?- przecież tam same bakterie i choroby. I sam też kiedyś umrzesz i ktoś cię będzie wiózł, a inny pomyśli- porzygam się zaraz...
Wchodząc do szpitala nie wchodzisz do akademii sztuki, ani do teatru, ani do spa z samymi estetycznymi widokami- tu rodzi i kończy się życie, tu ludzie cierpią i zmagają się z chorobami.
Przewożenie zmarłych jest zgodne z procedurami- nie da się inaczej i nawet byłoby to nieetyczne wobec zmarłych, żeby ich jak śmieci chować po kątach, podziemiach. Taki widok powinien wzbudzić refleksję nad własnym życiem,żeby być dobrym człowiekiem, bo my będziemy następni na jednym z takich wózków w dokładnie takim samym worku.
nie wiem co wam ludzie do głowy przychodzi czy to szukanie tematu na siłę w umieraniu zazwyczaj nie ma nic obrzydliwego ani w przewożeniu zwłok korytarzem w foliowym worku też normalna kolej i tyle widzę ze społeczeństwo zrobiło się strasznie delikatne rzeczy normalne oburzają publikę ale tam gdzie dzieje się naprawdę żle nikt głosu podnieść nie chce ZASTANÓW SIĘ JEDEN Z DRUGIM CIEBIE TEZ BĘDĄ WIEŻLI (i oby jak to ktoś ładnie ujął nikt na widok waszych zwłok nie rzygnął)pozdrawiam
Klemens12, u mnie w bloku mieszkał taki gośc - Klaus 13, który latał z siekierą za żoną i dziecmi, a na końcu sam się spalił. Czy nie jesteś przypadkiem jego kolejnym wcieleniem?
Ludzie ogarnijcie sie kiedys kazdy z nas tak bedzie wieziony o ile nie umrze w innych okolicznosciach pomysl ze to jutro ty tak mozesz jechac bo nigdy nic nie wiadomo.