Jakbyś się dobrze przyjrzał to lewa strona służy do jazy na wprost i skrętu w prawo (znak poziomy na jezdni) , a prawa tylko do skrętu w prawo. Włączenie kierunku ma sens?
Często widzę jak "elka" miga przed rondem.
Może instruktorom pokazać ten wyrok.
ulegasz sugestiom... zupelnie niesłusznie.
Przytoczony przez ciebie wyrok (jak to u nas w PL) dotyczy TEJ KONKRETNEJ sprawy którą zajmował się sąd. W KAŻDYM innym przypadku wyrok moŻe być zupełnie inny :)
Ot... państwo prawa :)
bo moze, ale nie musi
Nie może włączać kierukowskazu przy wjeździe na rondo!
Wyrok nie może być inny.
"Dalej sąd objaśnił, że sygnalizowanie wjazdu na skrzyżowanie o ruchu okrężnym lewym kierunkowskazem wskazywałoby, iż kierujący pojazdem zamierza zmienić kierunek jazdy "w lewo" czyli poruszać się po nim kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara, co oczywiście naruszało by zasadę ruchu prawostronnego obowiązującego w Polsce. Potwierdzenie tej tezy można znaleźć w opisie znaku drogowego C-12. - Zgodnie z § 36 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków drogowych (Dz. U. Nr 170, poz. 1393) znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się ruchem okrężnym dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. Zatem przy wjeździe na takie skrzyżowanie kierujący zachowuje swój dotychczasowy kierunek ruchu. Zmiana kierunku ruchu następuje dopiero przy opuszczaniu skrzyżowania o ruchu okrężnym."
Mnie tez tak uczona ,że przy wjeździe na rondo nie włączamy kierunkowskazu,tylko przy zjeździe z niego.Może zmieniły się przepisy?
3 lata temu robiłam prawo jazdy i uczono mnie, że jeśli zamierzam zawrócić lub na rondzie pojechać w lewo to trzeba lewy kierunek włączyć przed wjazdem na rondo a następnie zmienić go na prawy dopiero przy zjeździe z rodna, więc skończcie te dyrdymały, że niektórzy tak jeżdżą, bo są tak nauczeni. Ja tak nie robię, włączam prawy dopiero przy zjeździe z ronda ale tak się uczy w szkołach. Tak samo uczono mnie wrzucać kierunek np na Aleji koło kościoła na tym zakręcie.
Pojechać na rondzie w lewo tzn tak samo jak byście to zrobili na zwykłym skrzyżowaniu gdyby tej wyspy nie było. Mnie tak uczono ogarnąć to z tymi kierunkami, bo, egzaminator może powiedzieć podczas egzaminu prosze jechać 3 zjazdem albo może powiedzieć np "na rondzie w lewo" i żeby nie zapomnieć o kierunkach przez które przecież się też NIE ZDAJE.
A ja tamtędy wczoraj jechałem i NIE MA pasa do jazdy na wprost z JPII w kierunku Huty. Z lewego pasa można pojechać po łuku w lewo w kierunku Huty albo skrecać w prawo! I sygnalizowanie kierunku jazdy jest obowiązkowe.
Założyciel wątka nie dowidzi?
Kierunkowskaz wrzucasz jak zmieniasz pas, tam oba pasy prowadzą w prawo.
Jak jedziesz pasem (po bokach masz takie białe linie) to nie wrzucasz kierunkowskazu, a jak opuszczasz pas w tym wypadku w lewo od pasa to wrzucasz lewy kierunkowskaz.
Dotyczy to wszystkich skrzyżowań, jak jest biała linia ciągła czy przerywana i nie przekraczasz tej lini to nie wrzucasz kierunkowskazu.
Okólna - Aleja jest linia i nie wolno używać kierunkowskazu jak się skręca na Aleję, to samo Mickiewicza - Żabia w lewo.
Str Ty to w ogóle jesteś widzę mistrzem kierownicy:)
Wrzucasz lewy kierunek jadąc z JP2 na 11 Listopada i pewnie koło samochodówki jak jedziesz od Lidla w stronę US to też pewnie prawy kierunek walisz:) zgłoś się do drogówki po nagrodę:)
Przyjrzyj się znakom drogowym, zarówno poziomym jak i pionowym. Na jezdni są namalowane wyraźne strzałki oznaczające kierunek jazdy z obu pasów. Na prawym jest strzałka tylko w prawo, a na lewym w prawo i na wprost, a nie w prawo i w lewo.
Jak na skrzyżowaniu są wyznaczone pasy ruchu i nie zmieniam pasa, to nie włączam kierunkowskazu.
Okólna - Aleja jest wyznaczony pas w lewo, Mickiewicza - Żabia w lewo to samo.
Jak jedziesz od Alei w Okólną to nie wrzucasz kierunkowskazu w lewo?! Zgłoś się na policję, opowiedz im jak jeździsz i przyjmij z pokorą mandat oraz pouczenie jak powinno się używać kierunkowskazów.
Kierunkowskaz należy wrzucać przy każdej zmianie pasa, oraz przy każdej zmianie kierunku jazdy (nie licząc sytuacji gdy zmiana kierunku jazdy wynika z profilu drogi, czyli na łukach drogi i na zakrętach, nie będących skrzyżowaniami 2 lub więcej dróg).
21:30 z Alei w Okólną i zawsze gdziekolwiek by nie skręcać należy wrzucić kierunek. Jednakże na pewno nie na rondzie, bo nie zmieniamy pasa a dopiero opuszczając rondo. U Ostrowcy ronda są śmieszne, inna sytuacja jest w dużych miastach.
Nie mieniasz pasa, ale sygnalizujesz zamiar zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu, którym jest także rondo.
Wrzucasz kierunek w Okólną poniewaz zjeżdżasz z drogi głównej z pierwszeństwem w boczną:)))a koło Eclerka niewrzucasz mimo zakretu bo jestes na drodze głównej z pierwszeństwem przejazdu ,wrzuca sie przy zmianie pasa tylko i jak zjezdzasz z drogi głównej w podporzadkowaną 21:30
Rondo jest szczególnym przypadkiem skrzyżowania, a przepisy mówią jasno - przed każdym rodzajem skrzyżowania sygnalizujemy kierunek, w którym będziemy kontynuowali jazdę po zjeździe z niego. Prawy kierunek na rondzie przy zjeździe jest obligatoryjny z tytułu przepisu mówiącego o konieczności sygnalizowania zmiany pasa ruchu. W przypadku ronda należy stosować się do obu tych przepisów. Przytoczony przez kogoś opis wyroku sądu jest niezgodny z przepisem mówiącym jasno, że rondo jest szczególnym przypadkiem SKRZYŻOWANIA. Sędzie albo nie zna przepisów, albo źle je interpretuje, ponieważ żaden inny przepis nie określa tak na prawdę jak sygnalizować ruch na rondzie.