Wytapetowane małolaty idą rano do szkoły! Ubiór też jest delikatnie mówiąc nieskromny. Gdzie są rodzice?
jak to gdzie? w pracy zapierdzielają na tony tapety dla córek i super modne ciuszki
Nie szata czyni człowieka!! Albo sie wychwałeś/aś w głębokim prl i nalezałes do partii albo zapomniałes że młodość ma swoje prawa i zazdrościsz
dzisiaj szkoła nie jest po to żeby uczyć. tylko że tak powiem REWIA MODY to samo 1-2listopada na cmentarzach, każdy chodzi po to żeby się pokazać a nie uczyć. Mamusia nie chce żeby jej córeczka była gorsza od innych dzieci. Dzisiaj nie liczy się "ciuch" żeby wygodny był itd TYLKO >>METKA<< :) Paranoja co sie w szkołach dzieje.
Sami rodzice wywrzszający się tego swoich pociech nauczyli, no to teraz niema się co dziwić. Wszak cały świat się z nas zawistnych polaczków śmieje.
Hej w Ostrowcu jadą dwie panienki do szkoły jedna wytapetowana lepiej od kolezanki pyta jedna drugą jaką masz średnią ta jej odpowiada dwa tamta uradowana ja też .I co śmiać się czy płakać co z nich będzie skoro już się tapetują na bogatego męża liczą .Tragedia co one będą robiły w przyszłości?
Niech idą. Sama swego czasu do szkoły chodziłam ubrana jak na dyskotekę, a w niczym mi to nie przeszkodziło. Powiedziałabym, że wręcz przeciwnie - wyszumiałam się, kiedy się miałam wyszumieć, a teraz żyję sobie spokojnie. Studiuję z dobrymi wynikami, pracuję.
Napisałam, że już pracuję. W zawodzie zgodnym z kierunkiem studiów. I prawdopodobnie nadal będę pracować i po studiach.
Co się dziwić...mi szkoda tych dzieciaków ,że urodziły się w takich czasach. To świat stworzył im takie życie,a one się dostosowują.Mało jest dzieci ,,starej daty(nie idących z duchem czasu)'',bo większość chce dorównać wszystkim,nie czuć się źle. motto przewodnie sex,pieniądze, zabawa, co za czasy,a najgorsze jest to ,że jest coraz gorzej,sytuacja ciągle się pogarsza, coraz młodziej dzieci sięgają po alkohol, narko ,coraz młodziej zaczynają ,,dorosłe'' życie...Boje się co będzie za kilka lat jak moje dziecko podrośnie...paranoja
ano skoro ty masz takie kompleksy to pomyśl co ty będziesz robił a panny jak cwane to daleko zajdą tak trzymać dziewczyny!
Niech mają tonę tapety, byle w głowie coś sensownego było :)
JEZELI RODZICE IM POZWALAJA NA TAKIE RZECZY TO W CZYM WY WIDZICIE PROBLEM? ICH SPRAWA PRZECIEZ. NIE WASZE DZIECI
Świat się zmienia. Za moich czasów w Chreptowiczu za bluzkę na ramiączkach latem pani vice Pękalska wzywała na dywanik a teraz... może to i dobrze. Czasem lepiej na coś pozwolić niż tłumić w młodych ludziach osobowość i indywidualizm. Też się zastanawiam jak będzie wyglądało moje dziecko za 10 lat ale wtedy przypominam sobie jak moja prababka opowiadała o hrabinie Wielopolskiej, która konno jeździła wierzchem w męskich spodniach i jaki to wtedy skandal z tego był więc... :-)
Czy w Polsce, w małych miastach jak Ostrowiec Św. tak źle musi być?
Dlaczego np. we Wrocławiu ludzie są zadowoleni z prezydenta? A w Ostrowcu Św. nie są!!!
Nie są zadowoleni w Ostrowcu Św. ale nic nie robią…
Czyżby to już u nas była aż taka znieczulica na władzę? Oddaliśmy im już wszystko? Mogą robić z nami co tylko chcą? Ręka rękę myje??? Jak długo tak będziemy milczeć?
Dlaczego w Ostrowcu Św. nie powstają nowe miejsca pracy? Bezrobocie rośnie. A władza ma się dobrze i karmi swoich?
Może warto powalczyć o referendum? Tak jak chce zrobić Warszawa? Ile jeszcze Wilczyńskiego i Kałamagi?
Jak ktoś się nie nadaje powinien odejść! Tym bardziej, że nic dla miasta nie robi!
Co dalej z hutą? Wszyscy umywają ręce i mówią, że jest fajnie. Dobrze wiadomo, że wkrótce huta zniknie. Ile jeszcze Hiszpanie będą dokładać do interesu? I co wówczas? Kolejnych kilka tysięcy na bruku.
Ale co to Pana Wilczyńskiego obchodzi? Co się stanie z Ostrowcem Św. jak zlikwidują hutę? To będzie nieszczęście…
Ale Pan Prezydent będzie nadal Prezydentem a Pan Starosta Panem Starostą…
Ile jeszcze będziemy paść kolesiostwo?
Weźmy sprawy we własne ręce. Poprośmy Pana Dudę z Solidarności!
On nam powie jak walczyć o swoje nie pytając władzy!!! Gdzie jest hutnicza Solidarność?
ŻADNYCH HASEŁ – TYLKO FAKTY !!!