Nie sądzę aby PiS miał paść raczej inne opcje.PIS to duża grupa to nie PSL.
Popieram gości z wczoraj, że zdecydowanie za darmo i z minimalnym poziomem wiedzy z zakresu ekonomii, polityki społecznej oraz dobrym poziomem kultury osobistej. Wtedy zobaczylibyśmy ilu byłoby takich ELOKWENTNYCH z nienagannym sposobem bycia.
Teraz jest dramat. Prosty przykład z zasady dress code: na zakończenie wystawy Jana Piwnika Ponurego jedna z Pań radnych RM wystąpiła w białych plażowych klapkach, a druga w białej obcisłej sukience z prostokątnym wycięciem na pół pleców.
Jest dobra zasada: jak nie wiesz jak się ubrać, ubierz się przyzwoicie.
p.s wątek w pierwszym wpisie jest oczywiście prowokacyjny.
Z pewnym radnym niedawno rozmawiałem to śmiał się że po 1500 to by się nie schylił. Sprawa dotyczyła 500 +
Przykro czytać załozyciela tego tematu,który podchodzi konsumpcyjnie do sprawy.Czy załozyciel tego wątku brał udział w ubiegłych wyborach?czy oddał swój głos na właściwa osobę?Przypuszczam że ..nie.Nie wie ,po co jest rada miasta czy powiatu.Radnym ma być uczciwa osoba ,dbająca o interesy społeczeństwa ,które reprezentuje..Dbałość o wszelkie potrzeby jest w pewnym sensie kosztowna bo należy użyć swego pojazdu,użyć swego telefonu,poświęcić własny czas na potrzeby innych osób i wiele wiele innych,stąd jest tzw dieta ,która w pewnym sensie rekompensuje radnemu straty finansowe ,które ponióśł.Jeśli pracuje zawodowo to musi wziąć urlop gdy jest sesja,wziąć wolne gdy spotykaja sie komisje i niby dlaczego miałby dokładać z własnej kieszeni-dlatego jest tzw dieta radnego.Nie głosujcie na ludzi ,którzy idą tylko po to aby wziąć dietę i cały okres przesiedzieć na krzesełu.
Ale radni maja telefony sluzbowe, na sesje moga przychodzisz pieszo aby nie tracić na benzyne wiec po co dieta?
A gdzie GPS-y nie mają , a jak nie trafią!.
Zabrac diety Radnym bo to z reguly nie biedne osoby jesli pomagac to spolecznie-charytatywnie.Tyle pieniedzy za pare spotkan skandal nawet hutnik tyle nie zarobi....
Diet Radnym nie dawać , administracja nie musi mieć doradców - weryfikacja jej działalności odbywa się podczas wyborów. Pomijając kasę oni są zbędni przeszkadzają w funkcjonowaniu Urzędów!.
Za co ta dieta? Większość to nie ogarnia co dzieje się na Sesji Rady Miasta!
To jest żenujace! Za co Ci ludzie biorą pieniadze?!
Niektorzy ostatnia kadencja Ostrowiec wam pewnego głosowania nie zapomni
Teraz dieta w Ostrowcu wynosi około 2 tysięcy na rękę, w zależności od pełnionej funkcji. Przewodniczący komisji, wiceprzewodniczący oraz sekretarz Komisji Rewizyjnej mają więcej.
Połowe niech oddają na cele charytatywne tumany
Kwiecień 2024 można hylo to zmienić. Ale beton wybrał beton.
Przemysław Cielecki oddaje całą dietę radnego na różne stowarzyszenia oraz na radę osiedla stawki. I to jest radny...i to się chwali