W całym Ostrowcu w zasadzie tak samo:
Eksploatacja - 1,58 z metra, zimna woda 3,23, ścieki - 3,88, CO - 2,88 z metra do rozliczenia-podzielniki, Wywóz śmieci - 7,38, Fundusz remontowy - 1,oo z metra.
Jeżeli nie myjecie się, siedzicie w zimnie, nie zgłaszacie dzieci do ewidencji to może i płacicie gdzieś w Ostrowcu za 55 metrów 350 złotych, ale ja wolę nie śmierdzieć, siedzieć w ciepłym mieszkaniu - płacę za 3 osobową rodzinę za 57 metrów 440 złotych.
HUTNIK - 2 osoby- miesięcznie płacę 374 zł. za 49 m2
ja płacę 380zł 3 osoby 57m2 , trzeba wiedzieć jak oszczędzać HAHAHA !!
- myślisz a co tam niech sąsiedzi płacą za ciebie.
Chyba przestanę płacić hutnikowi- niosę co miesiąc w zębach pieniądze, a o cokolwiek się doprosić, to zaczynają się Himalaje - pracownicy nastawieni do mieszkańców jak do wroga; najlepszy mieszkaniec, to dla nich niewymagający mieszkaniec. Dobrze, że nie martwy tak jak Indianin.Dziury w chodnikach - to przecież można je ominąć, klatki schodowe nie malowane od lat - no to co, bloki niedawno ocieplone i już czarne - tak widocznie musi być.Kilkadziesiąt osób zatrudnionych w tej firmie (w tym kupa pracowników przy biurkach) za nasze pieniądze, uważa nas chyba, delikatnie rzecz ujmując, za intruzów.
to jest szczera prawda o nic się nie można doprosić ja jak napisze podanie o coś to dostaje odpowiedź że w następnym roku bo w tym już nie mają funduszy i tak jest co rok a czynsz mam 370 za50m2 trzy osoby a w mieszkaniu brak cieplej wody centralnego gazu ziemnego nie ma nic oprócz wilgoci błota dookoła bloku i wysokiego czynszu ale jak zalegałem do spółdzielni 1300 zł to w momencie wylądowałem u komornika ot taka przyjazna spółdzielnia i zarząd i prezes
niedługo SM Hutnik upadnie i kupi was jakis bogacz z Warszawy - wtedy bedziecie narzekac.
tych prezesów hutnika do więzienia a nie będziecie straszyć że kupi ktoś z Warszawy
No i może jak ten bogacz kupi, to weźmie się za to niepłacące i mające dobry humor towarzystwo; zniknie ta cała kilkudziesięcioosobowa czapa administracyjna.
Jednak podejrzewam, że tzw. bogacze z Warszawy mają na oku lepsze inwestowanie swych pieniędzy, niż w chylący się ku upadkowi hutnik.
W Hutniku idżcie do spółdzielni po cokolwiek chodzą panie i panowie tam pracujący jakby za darmo robili a oni udają że robią do żarówki dwóch idzie szok do robót innych też opornie.
a wy co robicie jako członkowie spółdzielni ze pozwalacie na to napisać wspólny pozew i do sądu
O to rzeczywiście dużo płacisz ja dwie osoby 570 /59 metrów.