tam nie ma kamer,to są detektory ruchu
Wielka szkoda, że nie ma tam kamer, bo właśnie w tej sytuacji bardzo by się przydały, tym bardziej, że znam mniej więcej godzinę tej sytuacji i kolor auta. Na prawoskręcie stała jakaś elka, a na pozostałych pasach inne auta i może ktoś z kierowców tych aut zwrócił uwagę na tablice. Jeśli tak to niech to zgłosi.
co się stało z psiakiem ktoś coś wie?
Biega koło zakładu energetycznego przy skrzyżowaniu Iłżeckiej - Jana Pawła, podbiega do każdego samochodu i obszczekuje go. Naiwnie ma nadzieję, że to może samochód jego "pana".
ci ludzie ktorzy to robia wczesniej czy pozniej zaplaca za to,tak nie mozna robic,spotka ich kara.
biedne psiaki,co one musa przezywac nikomu nic nie winne.ale ci ktorzy ich wyrzucaja beda biedni,bo to sie do nich wroci,beda nieszczesliwi.
Tak, wczoraj na parkingu skakał jakiś psiak po autach chcąc się dostać do środka, może to ten sam.
Co za podłość, mam nadzieję że spotka go to na co zasługuje.
To lakier jeszcze porysuje pazurami. Niech ktoś coś z tym zrobi. Zaparkować nie można.
Zgłoś na policję. Niech tacy ludzie nie będą bezkarni.
A animalsi się nim nie zajmą? :(
Mirabela jestem osobą, która napisała pierwszy post o tym zdarzeniu z Iłżeckiej - widziałaś wtedy tą sytuację na krzyżówce jak ten piesek skakał przy tym samochodzie? Wtedy spisałaś nr rej? Jeśli tak, to podaj do straży miejskiej, bo fakt wyrzucenia psiaka był tam zgłaszany.
To jest nr samochodu jej byłego faceta, więc sami rozumiecie...
Świetna akcja wrażliwych ludzi. Tak trzeba postępować w każdej dziedzinie życia społecznego, w taki sposób można eliminować złe zachowania również wobec innych ludzi.
Czy pies nadal tam koczuje?