Widząc tyle wyrzuconych zwierząt myślę, że sporo ludzi jest bez serca, ale i pozytywny jest fakt, że coraz więcej z nas reaguje na zło i cierpienie wyrządzane zwierzętom.
Najbardziej okrutne jest to że pies czeka na swojego "pana", tak jak czekał owczarek pod Celsą ponad 2 lata. Wpatrywał się w każdy jadący tir (bo z takiego został wyrzucony), aż dobrzy ludzie z Celsy (pozdrawiam serdecznie) zbudowali mu budę i dają jeść, jest już stary ale mam nadzieję, że zostanie tu bezpiecznie do końca ....
Wierzę, że słowa Gościa_o dotrą do właściciela i wróci po psa. ON TAM CZEKA Z NADZIEJĄ
co za ludzie ;/ bez serca, bez sumienia, zero empatii. brak slow ;/
Do gościa_YK: "pan" był na tyle "ludzki", że zostawił psa koło huty licząc chyba, że jest tam dużo ludzi i zawsze ktoś rzuci mu coś do jedzenia, a może nawet przygarnie.
PROŚBA DO WSZYSTKICH, KTÓRZY BĘDĄ TAM JECHAĆ - WEŹCIE COŚ DO JEDZENIA I PICIA DLA PIESKA
Ludzie nie mają serca.
Jest koło Ostrowca hotel Azory, zresztą niejedna osoba za grosze przyjmie psa na wczasy, żeby dorobić i przy tym komuś pomóc.
Znajomi, rodzina. Takie rzeczy nie muszą się dziać.
Ale nieeee, przecież urlopy rzecz święta?
To jest przerażające.
Czy ktoś wie coś na temat tego pieska, może przejeżdżał i widział. Proszę o informację.
Też jestem bardzo ciekawa, ktoś coś wie? Ja będę jutro jechać, więc zwrócę uwagę czy piesek jeszcze przebywa tam, mam nadzieje, że jeśli jest to krzywda mu się nie stała.
No jechałam dzisiaj tędy, i już Go nie było.. Mam nadzieje, ze nic złego się nie stało, tylko znalazł nowy dom.