Ale macie problemy. Przecież nie płacicie od worka, czy pojemności śmietnika. Tak samo jest na garażach na pułankach gdzie co każdy segment są ustawione kontenery. Mój obok mojego garażu był przepełniony, więc logicznie nie chciałem zostawiać obok, wsiadłem w samochód i podjechałem do segmentu dalej gdzie był pusty. Chciałem wyrzucić to jakież ogromne oburzenie nastąpiło. Ekolodzy się znaleźli teraz. Obrońcy śmietników. Cieszcie się że nie wyrzucają do lasów, pól. Osobiście nikt nie odczuje w kosztach czy na kieszeni jak ktoś wyrzuci worek ze śmieciami.
Mieszkańcy domków jednorodzinnych otrzymują dwa kontenery. Na odpady segregowane większy i mniejszy na inne. A więcej jest tych innych niż tych segregowanych. To jest nieprzemyślane jeśli chodzi o zakład komunalny który zamawiał kontenery.
Widzę że niektórzy są tu prawdziwymi służbistami.
Jeśli chodzi o sprzęt mieszany czyli elektroniczny czy elektryczny to jest jedna wielka niewiadoma. Pewnego razu sąsiad wyrzucił stare żelazko do odpadów segregowanych. Jakie to było piękne jak jeden z pracowników, operatorów śmieciarki rozbił mu to na podjeździe.
To co ten biedny człowiek miał zrobić ? Zapewne rozebrać na części i posegregować. Głupota. Ustawa która jest niedopracowana i nieprzemyślana. Ale taki już jest nasz piękny kraj gdzie najpierw się podejmuje decyzje a potem się mysli co się zrobiło i co z tego będzie.
@ gość_egon nie masz racji. Stare żelazko to elektro śmieć a nie odpad segregowany. Niech sąsiad się cieszy że operatorzy smieciarki nie zgłosili braku segregacji odpadów w UM tylko dali mu do zrozumienia że pojemnik z żółtą przykrywką to nie miejsce na stare żelazko.
W większości marketów ze sprzętem RTV/AGD chyba też w Castoramie i TESCO przyjmują śmieci elektroniczne/elektryczne bez problemu. Można też samemu zawieźć na Gulińskiego 13A do Remondisu jest wystawiony kontener za darmo można tam zostawić. Co jakiś czas organizowane są zbiórki "elektrośmieci" na terenie miasta przez prywatne firmy ale chyba i Remondis takie zbiórki robi.
Nie wiem jakie zasady panują w Ostrowcu, ja jestem mieszkańcem gm.Bodzechów, gdzie odpady odbiera również Remondis, dostałem dwa pojemniki na odpady segregowane (suche) i te pozostałe, których nie da się posegregować. Faktycznie w miesiącach letnich dla rodziny takiej jak moja (2+2) to za mało, gdy odbiór odbywa się raz w miesiącu ale nic nie stoi na przeszkodzie aby nadwyżkę spakować w worki i wystawić obok pojemników w dniu ich odbioru, płacisz gminie za odbiór wytworzonych przez siebie odpadów (wszystkich). W lipcu oprócz dwóch pojemników wystawiłem 5 dodatkowych worków i wszystko zostało zabrane podobnie jest w zimę gdy wystawiam dodatkowy pojemnik z popiołem.
Mieszkam w bloku, ale bardziej boli mnie jak ludzie wyrzucają śmieci w lesie. Wole żeby wyrzucali na osiedlach niż do rowu czy lasu. Chociaż i tak nie rozumiem, przecież nie ma teraz limitu na wyrzucanie śmieci, płaci się przecież od osoby. Czy to dawne przyzwyczajenia czy inna głupota podobna do palenia w piecu śmieciami z gumy czy plastiku. Głupota ludzka nie zna granic.
Wyrzucić byle gdzie, byle za swoim progiem, nie ważne na czyj koszt, ważne że nie na mój - gościu z 10:30 cyt - to taka typowa polska mentalność - może się mylę?
Zwracać uwagę można dzieciom, a dorośli znają przepisy w tak podstawowych sprawach.
po co jeździć po śmietnikach jak nie ma problemu ze śmieciami z domów prywatnych ile wystawisz zabiorą, płacisz od osoby, a nie od ilości.
Nie rozumiem ludzi
Problemem jest to że w O-cu śmieci z posesji prywatnych Remondis odbiera raz w miesiącu. Za te pieniądze które płaci im miasto powinni to robić dwa razy miesięcznie, tak jest w innych miastach.
Przeciez Remondis wywiazywuje sie ze swojej umowy z urzedem miasta, ktora mowi o czestotliwosci wywozu odpadow, a poza tym nie wszyscy o tym wiedza, a na terenie remondisu działa ten caly "klamot" gdzie można za darmo zostawic wiekszosc rodzajow odpadow, chociazby trawe czy gruz, ale jak sie ludziom nie chce to wola niestety wyrzucic w lesie albo do rzeki.
A widziałem jak byłem na rybach podjezdza delikwent i z mostu rzuca do kamiennej worki ze smieciami i po chwili ich niema i jest czysto,ten to się wziął na sposób...
Lepiej wyrzucić do kontenera na osiedlu niż w lesie. Za odbiór śmieci płacą wszyscy i na osiedlach i z domków, z tym że z osiedla śmieci są odbierane dość często a w domkach raz w miesiącu. Nie tak dawno zgłosiłem dodatkowy odbiór z domu prywatnego (ok. połowy pojemnika 120L) i zapłaciłem 22zł.