W USA 12 letni chłopiec trafił do aresztu i grozi mu dożywocie za popchnięcie młodszego brata na szafkę i uśmiercenie go.W Ostrowcu sprawcy śmierci Michała chodzą na wolności.
A gdybyś Ty, albo Twoje dziecko popchnęło drugą osobę i ta straciłaby życie, też chciałbyś dożywocia dla siebie lub dla swojego dziecka?
Rozumiem, że podając ten amerykański przypadek stawiasz go za wzór praworządności?
Jeśli śmierć jest wykonana jako cel to kara śmierci jeśli nie umyślnie dożywocie.