i jak tam zakupy się udały? Zauważyliście może tą czarnowłosą dziewuchę co ma cały worek małych ubrań i przymierza za sceną?
Jej tatuś się zna z właścicielem tego cyrku i zawsze ją tam wpuszczają, zeby sobie brała co chce.
Już wcześniej zwróciłam na to uwagę. To jest strasznie bezczelne.
Czy mieliście taki przypadek,że po przyjściu do domu okazało się,ze rzeczy zakupione na kiermaszu sa uszkodzone (rozchodzi się materiał),czego nie można było dojrzeć na miejscu.Gdzie złożyć reklamację i do kogo.Tylko nie piszcie,że zakupione rzeczy na kiermaszu nie są do zwrotu ani wymiany.Bardzo proszę o komentarze.
niestety ja też miałam taki problem, byłam pytałam... nic nie da się zrobić :(
Nie rozumiem jak nie da się zrobić,jeżeli są to rzeczy uszkodzone a sprzedający o tym wie,to ze zwrotem nie robi łaski,jeśli towar jest nieuszkodzony to i tak masz czas na zwrot (bo się rozmyśliłaś),Przecież za to się płaci i nikt nie ma kasy na wyrzucenie a szczególnie młodziez,Pod czyim kierownictwem,nadzorem jest organizowany ten kiermasz????a przede wszystkim skąd jest taka podarta odzież i kto ją wystawia do wyceny.
widziała Pani co kupuje, trzeba wszystko dokładnie oglądać i tyle
albo nie chodzić jak nie pasuje :)
w końcu ktoś z takich marudzących ludzi stworzy problem i kiermaszów nie będzie........
Od tego trzeba zacząc-kiedy i na jakiej podstawie organizacja pożytku publicznego,ma prawo do prowadzenia działalności handlowej. Każdy-nawet używany zakupiony towar podlega naprawie,wymianie.Podziwiać należy przedsiębiorczość i zaradnośc Kierownika (dyrektora) tej organizacji,który potrafi obrócić w pieniądz podarte bluzki,spodnie,kurtki etc. Miasto cierpi na brak funduszy,w celu rozwoju należy oddać inicjatywe dyrektorowi kiermaszu,wówczas sprzeda wszystkie dzikie gołębie,wrony,kawki i wróble-zasili kase miasta-to faktycznie będzie pomoc społeczna!
ludzie tego nawet H&M SIE WSTYDZI KUPUJA ODPADY gdzie firma kazala wycinac zamazywać znak firmowy by nie odpowiadać za te buble Oni jada na nazwie LUDZIE JAPIA JAK SZCZERBATY SUCHARA I DO KOGO PRETENSJE ,KUPUJE COS ZA CZAPKE SLIWEK I MA PRETENSJE ZE BUBEL WIADOMOZE TOWAR DOBRY NIE KOSZTUJE GROSZY
Jacy wy jesteście złośliwi, jak wam nie pasuje to nie przychodźcie, przecież to jest zwykły kiermasz a nie wyprzedaż najnowszych kolekcji. To tak jakby pójść do ciucholandu i czepiać się że ubrania są używane....
Jacy wy jesteście złośliwi, jak wam nie pasuje to nie przychodźcie, przecież to jest zwykły kiermasz a nie wyprzedaż najnowszych kolekcji. To tak jakby pójść do ciucholandu i czepiać się że ubrania są używane....
CO MIESIĄC JEST TEN KIERMASZ? MUSZE SIE WKONCU TAM WYBRAC I SAMA OCENIC JAKI STAN MAJA TE CIUSZKI...
Po co się kłócic,zrobić przegląd szaf rzeczy stare podarte zapakować w worek a PKPS sprzeda na kiermaszu,ONI zarobią i ludzie także.
Witam serdecznie
Czas może wyjaśnić te ostrowiecko-internetowe dywagacje na temat kiermaszy i Stowarzyszenia, którego mam ogromny zaszczyt być Prezesem. Uczynię to więc w punktach:
1. Robienie zakupów na kiermaszach nie jest obowiązkowe. Jeśli komuś nie pasuje proponowany asortyment, serdecznie polecam inne miejsca gdzie można zrobić zakupy, w Ostrowcu jest ich wiele a ceny są niezwykle atrakcyjne.
2. Na kiermaszu w miejscach widocznych i dostępnych dla każdego zawsze znajduje się informacja mówiąca o tym, że oferowany towar może posiadać uszkodzenia.
3. Prowadzona przez Stowarzyszenie działalność jest całkowicie zgodna z obowiązującym prawem np. Prawem o stowarzyszeniach, posiadamy wszystkie wymagane dokumenty i wszystko odb
dokładnie.
Jeśli wam nie pasują takie ubrania to nie przychodzie , ale założę się że i tak przyjdziecie ...
Dzięki takim kiermaszom można naprawdę znaleźć super rzeczy i zapłacić za spodnie 12 zł a nie 150 zł jak w sklepie. Czy to nie ejst różnica? To ze część obrań jest podarta to oglądajcie , a na serio nie chce sie wam wziąć igły i nitki do ręki i zacząć cerować ? Ja jak kupie coś podartego to zawsze sobie ceruje i tak się cieszę że znalazłam koszulkę za 5zł , którą widziałam miesiąc temu w sklepie za 89 zł....
Już nie wybrzydzajcie , pojdzie do ciucholandu gdzie dostaniecie nawet droższe rzeczy używane , śmierdzące itp. Tutaj nie trafiłąm się jeszcze z używaną odzieżą , a jak już ejst zniszczona to przez takie osoby jak wy , które depczą po ubraniach i rzucają się na nie jak pies na kość . A co do dziewczyny , każda chciałą by byc na jej miejscu, zazdrość zdziera? Masakra... Ona tam pomaga więc co złego że sobie przegląda ubrania? Gdyby któraś z was mogła wcześniej wejsc to nie skorzystałybyście ? od razu rzuciłybyście wszystko i poleciały !! Więc ogarnijcie się , a jak nie pasuje to nie rpzychodzcie , więcej bedzie rzeczy dla osob które nie wybrzydzają jak wy ;/ to tyle...