Wszystko się zgadza ale....nie ma koszy na psie odchody. Do domu mam zabrać? Raz wyrzucilam do kosza to potem pani sprzątająca się oburzyla wiec nie zbieram . Ktoś tu O potluczonych butelkach mówił też nie zabierają ci co to zostawiają. A pies może skaleczyc sobie łapę lub człowiek stopę O dzieciach nie wspomnę bo i pijaki w piaskownicach piją.
Ty nie słuchaj sprzątaczki tylko wrzucaj do kosza a ona i tak wrzuca do worka i niech nie dyskutuje bo jest od sprzątania koszy.
Wyrzucam ale czasem się nie da. Zależy od konsystencji. Dobrze że mam łąkę pod blokiem i nikt nie zabiera że sobą. Ale jak spacerujemy miedzy blokami zabieram .
zesraj się a nie daj się.....
Bardziej niehumanitarnej, jak wynika z mojej obserwacji, jest trzymanie psa na łańcuchu lub w kojcu przy domu wolnostojącym. Taki piesek niestety przez całe swoje życie widzi tylko to podwórko. Psy w blokach spacerują codziennie gdzie indziej, a to jest dla ich funkcjonowania i rozwoju bardzo ważne (poznawanie nowych rzeczy). A nie sprzątanie po swoim psie jest zwyczajnym chamstwem.
Osobiście zawsze sprzątam, a kiedyś pewnemu panu zaoferowałem woreczek, bo widziałem, że nie sprzątnął. Jakaż oburzona mina była jego. Mam nadzieję, że kiedyś wlezie w gówno swojego psa.
W blokach powinien być kategoryczny zakaz trzymania psów!!!!!!! albo przywalić taki czynsz, żeby właścicielom odechciało się trzymanie pieska w bloku!!!!!! Niech sobie trzymają pluszaka.
Aleś wypalił gościu 14:04. A co z równymi prawami dla obywateli ? Konstytucji !
Tym, co tak przeszkadzają psy w blokach, to pewnie nienawidzą samych siebie:)
Do 14.04 Brak słów... PAJAC!!!
Z doświadczenia wiem, że bardziej uciążliwi i podli okazują się ludzie. Zwierzęta są urocze, a ich agresja, choćby objawiająca się ciągłym szczekaniem ma związek z niewłaściwym postępowaniem właściciela wobec nich.
ta tylko czemu sąsiedzi mają wysłuchiwać ujadania i pisków jak właściciela nie ma w domu
To może trzeba powiedzieć właścicielowi, że jego pies tak się zachowuje podczas jego nieobecności. Może ludzie nawet nie wiedzą, bo jak wrócą z pracy to psiak zachowuje się normalnie.
Najpierw psy zasrsjá teren a pozniej dzieci sie w tym bawiá