Pijana kelnerka w pizzerii!!! W sobote byłem z rodziną w pobliskiej pizzerrii. Niestety kobieta , która mi przyniosła pizzę do stolika była wypita!!! szok, jak ludzie traktują pracę, i że kierownicy na to pozwalaja!!!Dodam ,że odgłosy dobiegające z kuchni zostawiały dużo do życzenia. Nie będę wymieniał nazwy lokalu,ale dla mnie to po prostu szok!!!!
napisz co to za lokal, czasem zdarza mi się iść na pizzę ale pijana lub niezbyt miła obsługa to coś czego nie zniosę
Ojojoj, ale się narobiło. Gdyby to był bank, apteka czy poczta to zrozumiałabym to oburzenie, ale pizzeria... Czasem każdemu się zdarzy "chlapnąć" świętoszku, a ty lepiej siedź w domu, bo "wypitych" cokolwiek tzn spotyka się często.
A co za różnica czy bank czy pizzeria? Ta Pani była na stanowisku pracy i nie ma znaczenia czy pracuje jako kelnerka, lekarz, kierowca czy sprzątaczka. I nie każdemu Gościu z 7:28 zdarza się jak to określiłaś "chlapnąć" w pracy
Jeśli jesteś pewien tego co piszesz,to podaj nazwę lokalu.A może po prostu złośliwy jesteś i boisz się,że trafisz "pod lupę" za pomawianie?Trzeba było wezwać policję,niech zbada alkomatem.Jeśli była to właścicielka to nic by jej nie zrobili,ale jeśli pracownica to powinna za to beknąć.
Nikt za takie rzeczy raczej nie "beka" a autor nie podał nazwy ani imienia barmanki więc on też nie trafi pod lupę. Co wy tacy przewrażliwieni jesteście? Niedługo za wszystko co się tu nie napisze będziecie chcieli karać.
moje pierwsze skojarzenie było takie samo :)
A czemu piszesz tutaj o tym a nie zgłosiłeś od razu właścicielom lokalu?
Za pomówienie można beknąć i to grubo, nie masz dowodów, nie masz świadków. Jeśli coś takiego miało faktycznie miejsce- trzeba było zgłosić to właścicielowi a potem się publicznie wypowiadać, ja bym na miejscu tej pani złożyła doniesienie.
Jaka Pani ma składać doniesienie? Nikt nikogo z imienia i nazwiska nie wskazał ani nawet nie przybliżył wyglądu zewnętrznego. Nic nie macie na autora wątki. Nie bijcie piany. "Prawnicy" od siedmiu boleści.
Dokładnie, na tym forum wszystkich już się chyba obsmarowało a nie sądzę, zeby za takie bzdury ktoś kogoś karał, tym bardziej, że nie podano ani nazwiska ani rysopisu. Ale co do tego "wypicia" to uważam, że autor jest jakiś przewrażliwiony.
gosc z 12:26 nie podszywaj się pod twórcę wątku
No litości, nie ma znaczenia czy barmanka czy lekarz, kierowca? Nie mam więcej pytań.
Sami święci normalnie:)
drykla jelona moze ja kto wkurzyl i wielkie halo.