Znacie w Ostrowcu dobrego psychiatrę który by pomógł przy tak zwanym ,,wypaleniu zawodowy,, a do emerytury jeszcze daleko , może tęż być w okolicy , Za informację z góry dziękuję.
ul.Denkowska chyba 8 na rogu tam gdzie była kiedyś apteka.Na górze przyjmuje doktor Lenartowicz i psycholodzy na NFZ Polecam nr tel 41 2633936
W Ostrowcu zbyt wielu psychiatrów nie ma. Przejdź się do przychodni "Eskulap" na Sienkiewicza i zacznij może od wizyty na NFZ. Czy któryś z nich coś pomoże, trudno powiedzieć, pójdź, porozmawiaj, sam(a) ocenisz. Może też zalecą Ci rozmowę z psychologiem?
Można wziąść skerowanie od psychiatry do psychologa na NFZ.Myślę, że w tym konkretnym przypadku bardziej by pomógł niż leki od psychiatry.
Wypalenie zawodowe to nie choroba psychiczna, a takimi zajmuje się psychiatra. Tobie, drogi Autorze/Autorko, potrzeba raczej psychologa lub psychoterapeuty.
Ja ostatnio sama dla siebie szukałam, ale zniechęciły mnie ceny i 'wybór' w naszym mieście - znalazłam jedną jedyną psychoterapeutkę. Wygugluj 'psychoterapia ostrowiec' albo 'psycholog ostrowiec'.
I szczerze życzę powodzenia w terapii! To godne naśladowania, że widzisz problem i szukasz pomocy, a nie pracujesz na pół gwizdka wyładowują się jednocześnie na współpracownikach, podwładnych, uczniach, klientach czy kogo tam masz.
Pozdrawiam!
Renata Potocka w Eskulapie na Sienkiewicza. Moja Córka jest psychologiem, ale terapia u członka rodziny raczej niewskazana - nieobiektywna po prostu. A ja na wypalenie zawodowe poradziłam sobie długotrwałym odpoczynkiem, izolacją od tzw życia towarzyskiego, tłumów itp. Dla wierzących polecam odpoczynek i kontemplacje w Tyńcu, lub bliżej w Św. Katarzynie. Życzę szybkiego powrotu do sił i entuzjazmu:-)
Właśnie, nie potrzebny Ci psychiatra tylko psycholog. Psychiatra zajmuje sie chorobami/ zaburzeniami psychicznymi, przepisuje leki, sprawdza/ ocenia stan. Tobie potrzebny jest psycholog, rozmowy, itd.
W denkowie pani jola i w razie czego dr Szaginian, w tandemie i z osobna zdziałają cuda.
Ja to uważam ,że w takich sytuacjach jak sami sobie nie pomożemy top nikt nam nie pomoże ...
Ja polecam dobrego przyjaciela ,któremu można się wyżalić i na pewno taka kuracja pomoże. Trzymam kciuki !
czyli w końcu wiem o co chodzi mojemu szefowi
Wypalenie zawodowe dotyka osoby które wkładają w pracę dużo entuzjazmu i kreatywności . Inni dłużej wytrwają robiąc to samo bo nie potrzebują tak wielu wrażeń i wyzwań. Mimo to prędzej czy później każdego to dopadnie ale niestety zapobiegać temu. Mało kto umie bo wiele zależy od umiejętności szefów którzy potrafią motywować ludzi , dawać poczucie że ich praca gdzieś prowadzi że się rozwijają. Jak się nie ma fajnych szefów i firma jest zarządzana byle jak to trzeba szukać dalej . Na dziś trudno sprawa . Zapobieganie : odpoczynek na 2 tygodniowym urlopie z głębokimi wdechami .Nie ma urlopu idziesz na l4 .
Jak się 40 lat siedzi w jednym zakładzie, to faktycznie wypalic się można :P
temu panu zakładającemu wątek już od dawna potrzebny psychiatra bo już dawno wypalił się zawodowo
no ciekawe skąd gość wie kto wątek zakładał?Ciekawe czy też materacem był?
wziąć nie wziąść