Gosciu z 9:15 ja przezylem potencjalnie smiertelny wypadek w hucie 3 operacje 2 lata rehabilitacji wiem cos na ten temat ale co pracownik moze?
Ciekaw jestem kto tam sprawowal nadzor BHP?
Za taki stan rzeczy odpowiadają właściciele. Oni przecież z reguły wiedzą jaki jest park maszynowy.
13,24 idź na sandomierską to Ci wszystko opowiedzą
Sandomierska dawno zwolniona. Opiekuje się Pan K z PIP
A co jest na Sandomierskiej bo nie kumam?
Gosciu z 21:33 na Sandomierskiej jest Ekspert biuro zarzadzania BHP czy jakos tam sie to nazywa.Chyba o to chodzi
21.33 to ci co klepią jęzorem o tym co się dzieje w innych firmach
BHP pełni Pan z Huty Pan S
Gosciu z wczoraj 19:20 moze BHP i pelni(jest zatrudniony) Pan S z Huty ale wysluguje sie napewno panem J bylym behapowcem z Huty. Boze widzisz a nie grzmisz.Taka opnia jest powszehnie znana od lat.
Ale Celsa a Hutnik to dwie różne firmy
Gosciu z 16:05 a widzisz tu zeby ktos pisal o Celsie?
Z tego co wiem to nigdy Hutnik nie zatrudniał Sandomierskiej- Leszczu
Jak nie wiesz to nie pisz
Gosciu z 18:14 nie ma znaczenia teraz kogo zatrudnal Hutnik bo nawet gdybys stal obok wypadek i tak mogl sie zdarzyc.A co na stole operacyjnym nie umieraja pod okiem chirurgow ludzie ?
Na stole czasem umierają tyko pytanie czemu tam trafiają. Przez zaniedbania ludzi którzy nie rzetelnie wykonują swoją pracę kosztem zdrowia innych.
Dokładnie Hutnik nie ma nic wspólnego w sensie właścicielskim z Celsą:
http://pl.kompass.com/c/pw-hutnik-bobkiewicz-cholewinski-sp-k-dawniej-pw-hutnik-sp/pl036288/
Wypadków w tych firmach to najwięcej szczególnie śmiertelnych.nikt się tym nie interesuje. Gdzie mają sumienia