Dzisiejszy wypadek z udzialem autokaru. Kierowca ciezarowki bez dokumentow, niby na urlopie, tachograf bez legalizacji, przekroczone normy pracy i odpoczynku.
Kiedy wreszcie w tym rqadosnym kraju zamiast narzekac na prawo zacznie sie je przestrzegac.
Ile jeszcze musi byc ofiar?
Pismen do kogo te żale? Taki mamy rząd i takich pracodawców. Każą przeginać tarczki, jeździć na łysych oponach itd. Jeśli się nie zgodzisz, po prostu wylatujesz bo jak to mówi szef, na Twoje miejsce są następni. Hello, witamy w Polsce. Dopóki nie wezmą się za takich pracodawców - cwaniaczków, którzy chcą zarobić więcej kosztem innych, dopóty będą takie sytuacje. Ja się nie zgodziłem pracować w takich warunkach i wyleciałem, na moje miejsce wsiadł inny i pojechał w trasę, mimo iż samochód kompletnie nie nadawał się do jazdy łyse opony).
Niestety nie ma takiego prawa, które zastąpi zdrowy rozsądek.
mobbing ze strony szefa, a o prace ciezko, nie zdajesz sobie sprawy ilu ich jezdzi przemeczonych
Nie wrzucajcie wszystkich kierowców i pracodawców do jednego worka. Ja jeżdżę u takiego co sam sprawdza sprawność i legalność urządzeń. Jeśli chciałbym wyjechać niesprawnym lub naginać czas pracy, to wtedy bym wyleciał. Na trasie liczy się fachowość i zdrowy rozsądek.
ci co jeżdżą na własny rachunek jest mniejszości
"Noc pijanych kierowców. Zatrzymano aż 65 osób". A ilu nie zatrzymano?