Nie każdy z ich znajomych (to byli przecież studenci) mieszka w Ostrowcu, żeby śledzić nekrologi, pewnie są już w innych miastach... Do niektórych takie informacje docierają właśnie z Internetu, a nie plotek sąsiadek pod blokiem.
Pogrzeb Małgosi odbędzie się w środę 23.01. o 14 w Kościele w Szewnie
A co z pasażerem tego drugiego samochodu?
W imieniu Rodziny i Bliskich Ś.P. Michała Śliwy, zmarłego 18 stycznia 2013 r. w tragicznym wypadku samochodowym, z sercem pełnym smutku i bólu, przyszło mi zawiadomić, iż pogrzeb Michała odbędzie się w środę 23 stycznia 2013r. Msza Święta Żałobna zostanie odprawiona o godzinie 10:30 w Kościele Najświętszej Maryi Panny Saletyńskiej na ulicy Piaski w Ostrowcu Św. po czym nastąpi odprowadzenie Zmarłego na wieczny spoczynek.
Małgosia i Michał mieli wspólnych znajomych, przyjaciół. Zginęli w jednym dniu, w jednym wypadku, w jednym prawie czasie.
Oba pogrzeby odbywają się tego samego dnia - 23 stycznia we środę.
Odeszli wspólnie i wspólnie zostanę pożegnani przez bliskich.
Uroczystości pogrzebowe Michała Śliwy - godzina 10:30 w kościele na Piaskach.
Małgosię Sławińską pożegnamy o godzinie 14:00 w Kościele w Szewnie.
Wyrazy współczucia [*][*]
jak mieli na imię ci ludzie z mitsubishi??
Pogrzeby były dwa. Mnóstwo młodzieży, wielu przyjaciół przyszło pożegnać tak młodo zmarłych wspaniałych ludzi.
wiem ze to co napisze jest nie na miejscu ale zastanawiam sie czy rodzina Gosi obwinia za tą śmierć Michała i jego rodzine Ja wiem ze to wypadek i nikt specjalnie tego nie zrobił ale w takich sytuacjach różnie sie myśli
faktycznie nie na miejscu. proponuję zapytać rodzinę Małgosi, czy posądzają Michała o jej zabicie.
...
Powiem Ci tylko tyle, że w takich sytuacjach wszyscy wszystkich obwiniają - to naturalne, kiedy dusza i serce pogrążone są w smutku i żałobie i szukasz wyjaśnienia. Zadajesz sobie pytanie - co by było gdy? matka zastanawia się, czy to dobrze, że wysłała syna na prawo jazdy, że kupiła mu samochód, że posłała na studia do kielc a nie w inne miejsce, przyjaciele plują sobie w brodę, że nie zatrzymali go po szkole 5 minut dłużej na pogaduchy, wszyscy zadają sobie pytanie, czy nie mógł pojechać inną drogą, w innym czasie. Rodzice Małgośi zapewne też myślą na tysiące różnych sposobów.
Ponoć to się dzieje co komu pisane. Być może Ci młodzi ludzie tyle życia mięli zapisane w swoich kartach? W jakimś reportażu było jak ktoś uniknął śmierci w jakiejś sytuacji a za miesiąc czy dwa i tak zginął w wypadku. Więc może nic się nie dzieje z przypadku.
Wyrazy współczucia obu rodzinom.
boze jaka tragedia tez mam corke na studiach naprawde wspolczuje rodzinom wyrazy glebokiego wspolczucia.
Szczere i głębokie wyrazy współczucia pogrążonym w bólu obu Rodzinom.
Znam Małgosię od 12 lat. Była moją sąsiadką. Kompletnie obok mojego domu :(
FAKTYCZNIE NIE NA MIEJSCU lepiej pomyśleć wcześniej niż pisać takie głupoty